Utracona kuzynka/ Min Yoongi

Rozdział 15

G-D: Tak sorki zamyśliłem się przyjdź o... 12.

HyeMi: Oki. - Nagle ktoś mnie podniósł i zaczęliśmy się kręcić w kółko.

V: Mam cię! - Mogłam się domyślić, że to Tae.

Suga: Skoro mamy już HyeMi, to może wrócimy do wytwórni co?

RM: Ej nie kradnij mi tekstów, to ja jestem liderem.

Jin: Oj weź Mon przestań idziemy. - V nadal trzymał mnie na rekach i chyba nie miał zamiaru mnie puścić.

Amy: Słodko wyglądacie razem.

Kooki: Ta, V postaw, HyeMi na ziemię.

V: Nie mam zamiaru.

HyeMi: Postawisz mnie na ziemię, Oppa ? - V zatrzymał się w miejscu i popatrzył na mnie, po czym postawił mnie na ziemię i szliśmy dalej w wielkiej grupie 9 osobowej.

J-Hope: Ooo V się zawstydził.

V: Wcale nie! - Postanowiłam, że odejdę od tej dwójki, która właśnie się zaczęła wykłócać i pójdę na koniec tej grupy do Sugi.

HyeMi: Suga, co będziecie robić w wytwórni?

Suga: Ymm chyba będziemy pisać piosenki.

HyeMi: Na nową płytę?

Suga: No, a na co.

Amy: Chciałabym iść z wami, ale muszę lecieć do pracy, do zobaczenia. - Przytuliła się ze mną na pożegnanie i pomachała do chłopaków, po czym poszła w inną stronę niż my. 

HyeMi: Miłej pracy! - Krzyknęłam za nim odeszła. Miałam zapytać o coś Suge, ale gdy się obróciłam w miejsce gdzie powinien być Suga stała Nadzieja, a Suga szedł z przodu i rozmawiał z RM.

J-Hope: Dobrze się czujesz? Tylko proszę mi tu szczerze mówić. Obiecuje, że nikomu nie powiem.

HyeMi: Eh...Boli mnie głowa.

J-Hope: Jak będziemy w wytwórni dam ci tabletkę oki?

HyeMi: Yhym. - Weszliśmy do wytwórni, a J-Hope zaciągnął mnie do jakiegoś pomieszczenia gdzie dał mi tabletkę i wodę. Podziękowałam za tabletkę i ją popiłam, całe szczęście nikt nie zauważył, że zniknęliśmy, więc bez jakich ktokolwiek pytań z ich strony dołączyliśmy do nich i weszliśmy na ich sale. 

Chłopacy usiedli w dwóch grupach. Dzieląc się na rap line i na Vocal line, a ja usiadłam pomiędzy tymi dwoma grupami i przeglądałam swój telefon do czasu, gdy...