HyeMi: Tak jesteśmy...
Mark: Przyjaciółmi.
HyeMi: Nadal uwielbiasz kończyć...
Mark: Za ciebie zdania. - Zaczęliśmy się śmiać. Wpuściłam resztę zespołu do środka i udaliśmy się wszyscy do salonu.
Mark: Mnie znasz, ale reszty mojego zespołu nie, więc tak to jest nasz lider, chociaż wiele razy słyszę, że to ja powinienem być nim. Nazywa się...
(?): Haha bardzo śmieszne nazywam się JB, miło mi cię poznać...
HyeMi: Nazywam się HyeMi, ciebie również miło poznać.
Mark: Dobra dalej jest...
(?): Sami się już przedstawimy. Jestem BamBam, miło mi. - uśmiechnęłam się w jego stronę.
(?): Jackson.
(?): Junior w skrócie JR.
(?): Youngjae.
(?): Yugyeom.
Got7: Jesteśmy Got7.
HyeMi: Miło mi was poznać. - Przytuliłam się do każdego z nich, a na końcu przytuliłam się do Marka szepnęłam mu do ucha "Tęskniłam".
Mark: Ja też. Może pogadamy, bo widzę, że oni już zaczynają się zabierać za picie.
HyeMi: No ok, to chodźmy do mnie do pokoju. - Poszliśmy do mnie do pokoju.
Mark: Mów, co się dzieje i nie mów, że nic nie jest, bo widzę, że wcale tak nie jest. No i dlaczego jesteś w Korei?
HyeMi: Nie miał się kto mną zająć, po śmierci rodziców, a jedyną rodzinę mam tu w Korei, więc musiałam wrócić. Tak bardzo za nimi tęsknie. - Zaczęłam płakać, a Mark przytulił mnie do siebie.
Mark: Czyli o to chodzi. Dasz rade życie się toczy dalej, pamiętaj masz jeszcze mnie, kuzyna no i Amy. Możesz na nas liczyć. - Nagle zapadła ciemność, ale tylko na chwile, cholerna choroba. - Eh... Z tego wszystkiego, aż ci choroba wróciła wiem, że mnie słyszysz.
Pewnie zastanawiacie się o, co chodzi co? Słyszał ktoś z was o Narkolepsji? Nie? to zaraz wam powiem co to jest. A więc to jest rzadkie zaburzenie snu, objawiające się przede wszystkim nadmierną sennością w ciągu dnia i napadami snu oraz epizodami nagłej utraty napięcia mięśniowego (katapleksją). Ta choroba jest naprawdę uciążliwa, przez ostatni rok nic się nie działo, no ale cóż jak widać nie wyleczyłam się do końca.
Mark: Zapewne twój kuzyn nic o tym nie wie, jak i o tym, że tęsknisz za rodzicami. - Po godzinie czasu wróciłam, tak jakby do żywych.
Mark: Witamy wśród żywych.
HyeMi: Nie wie i się nie dowie prawda?
Mark: Dowie się.
HyeMi: Ale tylko on?
Mark: Oki tylko...
HyeMi: Suga jest moim kuzynem. - Siedzieliśmy i gadaliśmy tak kilka godzin, po czym zeszliśmy na dół, a tam to co zobaczyliśmy, przeszło nasze najśmielsze oczekiwania...
![](https://img.wattpad.com/cover/109134934-288-k862284.jpg)
CZYTASZ
Utracona kuzynka/ Min Yoongi
FanfictionPo stracie rodziców 18 letnia HyeMi trafia pod opiekę jej kuzyna...