Utracona kuzynka/ Min Yoongi

Rozdział 80

Przechodząc przez salon wpadliśmy na...Marka

Kooki: Mark co tu robisz? - Zlekceważył jego pytanie i zwrócił się do mnie.

Mark: Możemy pogadać? - Spojrzał na mnie.

HyeMi: U mnie w pokoju.

Kooki: Jesteś pewna? - Szepnął mi do ucha.

HyeMi: Tak, możesz zanieść mnie do pokoju. - Odpowiedziałam mu.

Kooki: Jasne.

Suga: HyeMi, jak coś to wołaj.

HyeMi: Jasne. - weszliśmy do pokoju Koki położył mnie na łóżku i zmierzał do wyjścia. - Kooki przyjdź jak Mark...

Kooki: Przyjdę. - Wyszedł, a po chwili wszedł Mark.

Mark: Jak się czujesz?

HyeMi: Dobrze.

Mark: Nie tak to...

HyeMi: Po prostu powiedz to wprost?

Mark: Wolę...

HyeMi: Chłopaków, a tak konkretnie to Jacksona co?

Mark: Jak?

HyeMi: Przecież znamy się nie od dziś.

Mark: Nie jesteś zła?

HyeMi: Za co ? Serce nie sługa, robi co chce.

Mark: Będziemy...

HyeMi: Tak, pod warunkiem, że...

Mark: On już wie i jesteśmy razem. - Zawstydził się.

HyeMi: Dobrze, że nie ujawniliśmy naszego związku. Tak to tylko wiedzą o tym zespoły, które tu są, no oprócz Exo i Monsta X.

Mark: Masz racje, ale ty mnie...

HyeMi: Nie ma ale. Dam sobie radę, tylko potrzebuje trochę czasu.

Mark: Rozumiem, dziękuję. - Przytulił mnie. - Będę już leciał, odpocznij.

HyeMi: Do zobaczenia. - Wyszedł z mojego pokoju, a po chwili przyszedł Kooki.

Kooki: I Jak?

HyeMi: Wyjaśniliśmy sobie wszystko.

Kooki: To dobrze.

HyeMi: Kooki?

Kooki: Hym...

HyeMi: Mogę się do ciebie przytulić?

Kooki: Jasne. - usiadł obok mnie, a ja się do niego przytuliłam, po chwili zasnęłam.

* Kooki POV *

Cały czas martwiłem się o HyeMi, mam nadzieję, że nic tam się nie dzieje, gdy tylko zobaczyłem jak Mark schodzi po schodach, a następnie się z nami żegna i wychodzi z domku. To pobiegłem do jej pokoju. Cieszę, że wszystko sobie wyjaśnili. HyeMi chciała się do mnie przytulić, więc usiadłem obok niej, po chwili zauważyłem, że zasnęła, więc położyłem i przykryłem kołdrą. Postanowiłem, że również i mi przyda się trochę snu, więc położyłem się obok niej, a HyeMi się we mnie wtuliła, zasnąłem. Obudził mnie...