Rozdział 43

1.7K 104 8
                                    

Jak weszliśmy do środka zauważyłam zespół... BigBang.

G-D: HyeMi!

HyeMi: Nie wrzeszcz tak. - Usiedliśmy przy stole obok ich stołu.

T.O.P: Stałaś się nieźle popularna.

Daesung: Nie załamuj jej bardziej niż jest. - Uderzył T.O.P'a w tył głowy.

Jin: Jedzenie będzie za 35 minut.

Amy: HyeMi?

HyeMi: No mów co chcesz.

Amy: Nocujesz dziś u mnie?

HyeMi: Oki ostatnio nam się nie udało. Mogę prawda?

Suga: Jasne, że możesz.

Amy: Kończę o 18.

HyeMi: Więc przyjdę tu 18 oki?

Amy: Będę czekać.

Kelner: Smacznego. - Podał nam nasze zamówienie i uśmiechną się w moją stronę.

G-D: Zaraz mu zetrę ten uśmiech z twarzy.

HyeMi: G-D o co ci chodzi?

G-D: Nie widziałaś jak się do ciebie uśmiechnął!?

HyeMi: No i co związku z tym? Zresztą ja mam chłopaka dobrze o tym wiecie.

G-D: No ale...

HyeMi: Wasze fanki.

V: Co nasze fanki? - Wskazałam na drzwi i wszyscy się popatrzyli w tą stronę.

RM: Nawet tu nie dadzą nam spokoju? - Dokończyłam szybko swoją porcje.

Kooki: Jeszcze się nie przyzwyczaiłeś?. Zarz tu wbiegną.

T.O.P: HyeMi jedziesz z nami podwieziemy cię do dormu.

Daesung: Spokojnie wyjdziemy tylnym wyjściem.

J-Hope: Oni mają racje jedź z nimi skoro już zjadłaś.

Jin: Łap. - Rzucił w moją stronę klucze od dormu.

HyeMi: Dzięki. - Wzięłam swoje rzeczy i wyszłam wraz z BigBang tylnym wyjściem. - Mam nadzieję, że nikt nie zrobił zdjęcia.

Taeyang: Nawet jeśli to co? Jesteś naszą przyjaciółką.

Seungri: Jedyną w swoim rodzaju.

G-D: Drugiej takiej nie znamy. Traktujesz nas jak zwykłych ludzi, a nie idoli. - Wsiedliśmy do ich pojazdu i Daesung ruszył w stronę dormu BTS.

HyeMi: Teraz mi jest głupio, że was...

G-D: Nie waż mi się tego kończyć.

HyeMi: Dziękuje. - Pożegnałam się z każdym i wyszłam z ich samochodu, po czym weszłam do dormu. Mam jeszcze 2 godziny. 30 minut będę szła do Amy pracy, więc tak naprawdę mam 1 godzinę i 30 minut. Spakowałam do plecaka ubrania na jutro jak i piżamę, po czym usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor. Akurat szła piosenka BigBang Loser, świetna piosenka. Po 30 minutach przyjechali chłopacy.

Jimin: Mam już dosyć.

Kooki: To idź się prześpij.

Jimin: Chyba masz rację.

Suga: Bezpiecznie dotarłaś do dormu?

HyeMi: Skoro widzisz mnie całą i zdrową to znaczy, że tak. - Poszłam na górę po telefon, po czym włączyłam internet i znowu przyszło tysiące powiadomień. Wszystkie te komentarze nie są fajne czuje się dokładnie tak jak w pierwszy dzień w szkole gdzie każdy mi dokuczał, bo wyglądam inaczej niż oni. Spojrzałam na zegarek i stwierdzam, że muszę już wyjść jeśli chce być tam na 18. Wzięłam szybko wcześniej przygotowany plecak. Wrzuciłam jeszcze do niego ładowarkę i zeszła na dół nałożyłam buty. Postanowiłam kogokolwiek poinformować, że wychodzę, więc weszłam do kuchni, w której był tylko Jin. - Jin?

Jin: Hym?

HyeMi: Wychodzę już do Amy.

Jin: Miłej zabawy. - Uśmiechną się w moją stronę.

HyeMi: Dzięki. - Również się do niego uśmiechnęłam. Udałam się do drzwi wyjściowych już miałam chwytać za klamkę, ale ktoś mi to uniemożliwił i odwrócił do siebie, był to...



Utracona kuzynka/ Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz