CL: Przeczucie. No i patrzysz się cały czas na... Jacksona
Jackson: O czym tak rozmawiacie? - Podbiegł do nas Jackson i oparł się o Marka. A ten stał się cały czerwony?
CL: O HyeMi.
Jackson: Spokojnie jak miałeś jakiś powód to na pewno ci wybaczy. I znowu będziecie przyjaciółmi. - Uśmiechną się do niego słodko.
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. Mark: Masz rację. - Również się uśmiechną.
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. A w oczach Jacksona można było dostrzec, że się bardzo z tego powodu cieszy. Nie możliwe czy on też go kocha?
CL: Jackson, a nie chciał byś, by był z powrotem z HyeMi?
Jackson: Nie!
CL: ...
Jackson: To znaczy tak. - Wiedziałam, podoba mu się Mark. - CL Możesz nas zostawić samych?
CL: Jasne. - Odeszłam od nich zostawiając ich samych.
* Kooki POV *
Wziąłem HyeMi na ręce, bo powiedziała że nie da rady iść. Gdy byliśmy w połowie drogi HyeMi się rozpłakała.
Kooki: HyeMi proszę nie płacz.
HyeMi: Czemu mi to zrobił?
Kooki: Nie wiem, ale musisz z nim o tym na spokojnie porozmawiać. - Weszliśmy do jej domku, a następnie do pokoju, gdzie zastaliśmy tylko Jina.
HyeMi: Gdzie jest Yoongi?
Jin: Pojechał kupić leki, bo okazało się że nie wziąłem. - Położyłem ją na łóżku.
Kooki: Wygodnie ci?
HyeMi: Tak. Nie mów nic na razie dla Sugi oki? Sama chcę mu to powiedzieć. - Zwróciła się do mnie.
Kooki: Dobrze, ale pod warunkiem, że położysz się spać.
HyeMi: Dobrze. - Odwróciła się w drugą stronę, a ja przykryłem ją szczelniej kołdrą. po chwili zobaczyliśmy że zasnęła.
Jin: Dobra mów mi o co chodzi.
Kooki: Mark całował się z Momo, ale przez przypadek, a skończyło się na tym, że chciał z nią zerwać.
Jin: Że co!?
Kooki: Pytał ją czy mu wybaczy, bo nie chce stracić tak wspaniałej przyjaciółki. - Wywróciłem oczami.
BamBam: A ona coś mu odpowiedziała?
Kooki: Nic, poprosiła byśmy tu wrócili.
Jin: Źle się zachował.
BamBam: Musi być coś innego na rzeczy, nie zrobiłby tego dla HyeMi.
Kooki: Prawdy i tak się nie dowiemy. - Usiadłem na łóżku, tak by nie zbudzić HyeMi.
Jin: Jeżeli Yoongi mu nie obije mordy to ja to zrobię.
Kooki: Nie przesadzaj Hyung.
Suga: Komu...
![](https://img.wattpad.com/cover/109134934-288-k862284.jpg)
CZYTASZ
Utracona kuzynka/ Min Yoongi
FanfictionPo stracie rodziców 18 letnia HyeMi trafia pod opiekę jej kuzyna...