Nagle do kawiarni wszedł... Wkurzony Suga.
Suga: Nie, nie chcę. - Wziął moje rzeczy, a potem złapał mnie za nadgarstek i wyszliśmy z kawiarni, zdążyłam tylko pokazać dla Zico, by do mnie zadzwonił, po chwili wsiedliśmy do vana chłopaków. - Dlaczego nie odbierasz telefonu?
HyeMi: Bo miałam go wyciszonego. Przepraszam zagadałam się z Zi...
Suga: Zauważyłem, ale od teraz masz mieć nie wyciszony telefon, jasne!?
HyeMi: Tak. Gdzie jedziemy?
Kooki: Do galerii.
HyeMi: Po co?
V: Przecież sama chciałaś.
HyeMi: Aaa... Masz rację zapomniałam.
Jin: Dzieciarnia wysiadać!
Suga: Jin nie musisz wykorzystywać tego, że jesteś starszy.- Weszliśmy do galerii i stanęliśmy przy fontannie.
Rap Monster: O godzinie 19 spotykamy się w tym miejscu, jasne?
Reszta: Tak.
Rap Monster: A teraz nich każdy pójdzie w swoją stronę.
Suga: Chodź. - Złapał mnie za rękę i zaczął iść w tylko mu znanym kierunku.
HyeMi: Suga gdzie idziemy?
Suga: Jak dobrze pamiętam to nigdy nie lubiłaś zakupów, ale był taki jeden sklep, w którym spędzałaś sporo czasu.
HyeMi: Masz rację. - Po chwili weszliśmy do sklepu z książkami, wybrałam 2 książki, za które zapłacił Suga.
Suga: Gdzie chcesz teraz iść?
HyeMi: Przydałoby się kupić trochę ubrań.
Suga: No to chodźmy tutaj.
*Skip Time*
Weszliśmy do dormu, a Suga od razu rzucił się na kanapę.
Suga: Nigdy więcej.
HyeMi: Ostrzegałam cię. Co jutro robicie?
Rap Monster: Dostaliśmy zaproszenia na koncert zespołu BigBang jak i później na imprezę, a ty idziesz z nami bez żadnego ale.
HyeMi: To temu Suga nalegałeś bym kupiła jakaś sukienkę.
Suga: Gdybym wiedział, że to będzie takie trudne to bym poprosił Jimina o pomoc.
HyeMi: O której jest ten koncert?
J-Hope: O 18.
Dostałam SMS od...
![](https://img.wattpad.com/cover/109134934-288-k862284.jpg)
CZYTASZ
Utracona kuzynka/ Min Yoongi
FanfictionPo stracie rodziców 18 letnia HyeMi trafia pod opiekę jej kuzyna...