Rozdział 34

1.9K 104 6
                                    

Osobą, która dzwoniła, był... Mark.

HyeMi: Hallo?

Mark: Hejka, co dziś robisz?

HyeMi: Aktualnie jestem w Big Hit.

Mark: Co powiesz, by przyjść do nas?

HyeMi: Gdzie dokładnie?

Mark: Do wytwórni JYP.

HyeMi: Oki za niedługo będę, kocham cię.

Mark: Czekam, też cię kocham. - Rozłączyłam się.

HyeMi: Moni możesz powiedzieć dla mojego kuzyna, że idę do Marka?

RM: Jasne, a gdzie do...

HyeMi: Do ich wytwórni.

RM: Oki uważaj na siebie.

HyeMi: Oki. Będę uważać. - Wyszłam ze studia, jak i potem z wytwórni. Dzięki internetowi wiedziałam, do jakiego autobusu mam wsiąść i kiedy wysiąść.

Gdy przyszłam na przystanek, akurat podjechał autobus, do którego miałam wsiąść, więc wsiadłam i po 40 minutach wysiadłam na odpowiednim przystanku. Zostało mi tylko przejść na drugą stronę i trochę się cofnąć, byłam już pod wytwórnią, właśnie tu zaczęły się schody. Czemu tu jest tyle osób, jak ja mam wejść do środka. Po kilku minutach bezczynnego stania postanowiłam zadzwonić do Marka.

Mark: Kochanie coś się stało, że dzwonisz?

HyeMi: Jestem pod waszą wytwórnią, ale nie wiem jak mam do niej wejść.

Mark: Czemu?

BamBam: Czemu tu jest tyle fanów?

JB: Może dlatego, że Shinee wyjeżdża do Japonii, widziałem jednego z nich, być może przyszedł do kogoś z wytwórni. Ostatni był skandal z udziałem kogoś z naszej wytwórni z jednym z Shinee.

Mark: A o to ci chodzi, zaraz poproszę kogoś z pracowników, jak jesteś ubrana?

HyeMi: Biała bluzka i niebieskie spodenki, mam też czerwony plecak.

Mark: Ktoś zaraz powinien do ciebie podejść.

HyeMi: Oki. - Rozłączył się, schowałam telefon do kieszeni i rozglądałam się za kimś, kto wygląda jak pracownik tej wytwórni. Po chwili podeszła do mnie dziewczyna.

(?): Przepraszam, jesteś może HyeMi?

HyeMi: Tak, mogę...

(?): Jestem sekretarką w tej wytwórni, chodź, zaprowadzę cię do Got7.

HyeMi: Dziękuję za pomoc.

Sekretarka: Nie ma za co, taka jest moja praca.

Weszłyśmy bocznym wejściem do wytwórni, po czym udałyśmy się w kierunku windy, gdy winda się otworzyła, wybiegł z niej jakiś chłopak, wyniku czego wylał na mnie kawę, chwile później wybiegł za nim kolejny chłopak.

(?): Jak możesz być tak nieostrożny T...

Utracona kuzynka/ Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz