Rozdział 61

1.4K 83 9
                                    

Bom: Gdy mają wolne, to właśnie tak się kończy. - Dziewczyny poszły do 2 pokoi gościnnych na górze, a ja poszłam do pokoju obok Amy. Zasnęłam, po kilku minutach. Rano obudził mnie... huk jakby coś, albo ktoś spadło ze schodów. Wyszłam na korytarz i zobaczyłam G-D, który siedział na podłodze i trzymał się za głowę.

HyeMi: Wszystko okej G-D.

G-D: O HyeMi, hej. Nic mi nie jest. Obudziłem cię?

HyeMi: Nie, nie obudziłeś, spokojnie. Na pewno nic ci nie jest?

G-D: Tak spadłem tylko z 2 ostatnich schodów.

CL: Jak zwykle.

G-D: Chanri co ty tu robisz. - Wstał z ziemi i podszedł do niej po czym ja przytulił.

CL: Wczoraj przyjechałam z resztą dziewczyn zastaliśmy was w okropnym stanie.

G-D: Yhy. - Bardziej się w nią wtulił.

Dara: Tak myślałam że to Smok. Chodźcie do jadalni wszyscy są tylko was brakuje. - Weszliśmy we czwórkę do jadalni i zajęliśmy wolne miejsca, po czym w ciszy zjedliśmy śniadano-obiad, była już 14, jak to możliwe?

HyeMi: Amy jak się czujesz? - Udałyśmy się do salonu wraz z 2NE1.

Amy: Dobrze, dzięki.

HyeMi: Nie ma za co.

CL: Nie miałyśmy okazji się poznać je...

Amy: Znam was w przeciwności do HyeMi. Miło mi was poznać. Nazywam się Amy.

2NE1: Nam również.

G-D: HyeMi? - Wszedł do salonu ze swoim telefonem.

HyeMi: Co?

G-D: Co się wczoraj działo?

HyeMi: No nic.

G-D: To czemu całe BTS do mnie wydzwaniało?

HyeMi: Nie chciałam im powiedzieć gdzie jestem.

G-D: Piłaś?

CL: Oj tylko jeden kieliszek z nami, a wcześniej piła z wami lampkę wina.

G-D: Żeby to był ostatni raz.

HyeMi: Nic się nie stało.

G-D: A mogło.

HyeMi: Co?

G-D: Musimy pogadać na osobności. - Złapał mnie za rękę i zaprowadził do swojego pokoju.

HyeMi: O czym?

G-D: Wiem, że jesteś chora na narkolepsje, powinnaś omijać alkohol szerokim łukiem.

HyeMi: Skąd wiesz? - Podał mi opakowanie moich tabletek.

G-D: Zostawiłaś je jak byłaś tu ostatnio.

HyeMi: Mówiłeś komuś jeszcze?

G-D: Nie, ale...

HyeMi: I niech tak zostanie.

G-D: Twój kuzyn wie?

HyeMi: Tak Mark mu powiedział.

G-D: Ktoś jeszcze o tym wie?

HyeMi: Wydaje mi się, że nie i niech tak zostanie.

G-D: No dobra, brałaś? - Wskazał na leki.

HyeMi: Nie. - Podał mi tabletkę oraz wodę. Wzięłam od niego i zadzwonił mój telefon. Dzwonił...

Utracona kuzynka/ Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz