Jimin: Chcesz to... Mogę pomóc ci wybrać sukienkę.
HyeMi: Ok, chodźmy do mnie. - Weszliśmy do pokoju, a tam leżało na łóżku kilkanaście różnych sukienek w różnych kolorach. - Jimin czy ciebie do reszty pojebało.
Jimin: Ej uważaj na słowa młoda, no może trochę przesadziłem, ale mamy przynajmniej w czym wybierać. Pokaż jaką ci Suga kupił. - wyjęłam z szafy granatową sukienkę.
HyeMi: No to jaką mam założyć?
Jimin: Myślę, że ta będzie odpowiednia z tych wszystkich i na koncert jak też na imprezę.
Tak wygląda sukienka:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
HyeMi: Oki. - Wzięłam od niego sukienkę i poszłam do łazienki się przebrać, po chwili wyszłam. - I jak może być.
Jimin: Wyglądasz przepięknie. Trzymaj. - Podał mi czarne szpilki.
HyeMi: Po co mi one?
Jimin: W trampkach nie pójdziesz.
HyeMi: Ale ja nie chce.
Jimin: Nigdy w nich nie chodziłaś?
HyeMi: Nie miałam okazji, by chodzić w szpilkach.
Jimin: To dziś masz okazje, nakładaj.
HyeMi: Eh... już, już. - Nałożyłam szpilki wzięłam torebkę i zeszłam do salonu, a Jimin poszedł się ubrać.
Kooki: Omo, jakaś ty śliczna.
HyeMi: Dziękuję.
Jin: HyeMi, chodź zjedz coś.
HyeMi: Nie jestem głodna.
Suga: Właśnie, że jesteś. - Złapał mnie za rękę i zaprowadził do jadalni, a potem posadził na krześle przy stole. - Nie jadłaś śniadania, więc chociaż kanapki zjedz.
HyeMi: Ok. - Jin postawił przede mną talerz z kanapkami.
V: HyeMi, jak ty słodko wyglądasz.
HyeMi: Tae pomożesz mi zjeść kanapki?
V: Jasne. Jemy po połowie. - Zjadłam kanapki wraz z V i odstawiłam talerz do zmywarki, chwile później zeszła reszta zespołu i mogliśmy wyjść z dormu.
Po kilku minutach jazdy byliśmy na miejscu, zajęliśmy swoje miejsca prawie że przy scenie, a po kilku minutach na scenie pojawił się pięcioosobowy boysband. Każdy z nich się przywitał i przedstawił. Zaśpiewali kilka piosenek. Najbardziej spodobała mi się piosenka Good Boy, którą śpiewa Taeyang i G-D oraz piosenka Who You? - G-Dragon'a, albo mi się wydawało, albo G-D podczas śpiewania tej piosenki patrzył się na mnie. Po skończonym koncercie udaliśmy się do klubu, w którym miała być impreza. Weszliśmy do środka i szłam za chłopakami nie wiedząc nawet gdzie mam iść, ale raczej oni wiedzą. Po kilku minutach byliśmy w innej sali, gdzie było dużo więcej osób. Zapewne wszyscy są idolami, gdy chciałam iść dalej, ktoś zasłonił mi oczy.