Rozdział 29

2.1K 116 5
                                    

Pobiegłam w stronę loży VIP, wróć próbowałam tam pobiec, ale to mi się nie udało, zostałam zatrzymana przez...B-Bomb i P.O.

HyeMi: Co wy tu robicie?

P.O: Śpiewamy.

Nagle zaczęła lecieć ich piosenka Very Good ( piosenka u góry ^)i reszta zespołu się pojawiła na czele z Zico. Nie miałam wyjścia i musiałam z nim tańczyć, po kilku minutach zostałam pociągnięta przez kogoś za rękę w stronę loży VIP tym kimś okazał się mój kuzyn. 

Suga: Miałaś szukać kogoś innego.

HyeMi: No wiem, ale zostałam zatrzymana przez ...

Suga: Dobra nic już nie mów. - Po chwili byliśmy już w loży każdy z chłopaków był już kompletnie pijany, no oprócz Jin'a i Daesung oraz mojego kuzyna, który w porównaniu do reszty nie wypił, aż tak dużo jak reszta.

J-Hope: HyeMi zatańcz ze mną.

Jin: Nie ma takiej opcji, już nikt z was nie będzie tańczył, zbieramy się.

Daesung: Chłopaki my też będziemy się zbierać.

BTS / Big Bang: Nie! / Po co!?

J-Hope: Nigdzie nie idę, HyeMi ma zemną zatańczyć.

HyeMi: Następnym razem z tobą zatańczę zgoda?

J-Hope: Obiecujesz?

HyeMi: Obiecuje.

Suga: Dobra ruszcie swe zacne tyłka i chodźcie już.

BTS: Zaraz.

HyeMi: A gdzie jest Amy?

Jin: Wyszła wcześniej.

HyeMi: Mam nadzieje, że dotarła do domu.

Jin: Na pewno dotarła, zamówiłem dla niej taksówkę i dopilnowałem żeby do niej wsiadła.

HyeMi: Dziękuję Jin, jesteś wielki.

Jin: Nie ma za co.

Po 30 minutach wraz z Jinem i Sugą wpakowaliśmy do vana chłopaków i mogliśmy ruszać do dormu oj to będzie ciężka noc, po 10 minutach jazdy byliśmy pod dormem.

Jin nie zdążył zaparkować, a z vana wyleciał już Kooki biegnąc prawdopodobnie w stronę łazienki, kolejną osobą, która wyszła z vana był Rap Monster chociaż wyjściem z samochodu nie da się tego nazwać, raczej to było czołganie się, kolejnym był J-Hope, który ruszył do dormu tanecznym krokiem, Jimin po chwili udał się do dormu w ten sam sposób co Kooki czyli biegiem no i pewnie też do łazienki biedni nie trzeba było tyle pić, gdy Jimin wybiegł z vana trzasnął tak drzwiami, że mój kuzyn się obudził i wyszedł ze środka, po czym udał się do dormu, zapytacie teraz co z V, a o tuż to, że śpi jak niemowlę nawet walnięcie drzwiami przez Jimina go nie obudziło.

HyeMi: V obudź się, jesteśmy już pod dormem.

Jin: To nic nie da.

HyeMi: Oppa wstawaj! - Pochyliłam się nad nim i zaczęłam się drzeć.

V: Kto gdzie jak!? - Obudził się wystraszony, co skutkowało tym, że zostałam popchnięta do tyłu  w wyniku czego,, o mało nie wyleciałam z samochodu w ostatniej chwili złapał mnie Jin. - HyeMi wszystko okej?

HyeMi: Tak chodźmy do dormu, spać mi się chcę. - na dowód tego zaczęłam ziewać.

V: Prze..

HyeMi: Oj daj spokój. - Uwolniła się z uścisku najstarszego z tego zespołu i udałam się do dormu.

Gdy zdjęłam buty udałam się do swojego pokoju, po drodze minęłam salon gdzie na kanapie spał mój kuzyn, więc wzięłam koc z fotela i go nim przykryłam, po czym udałam się na schody, po drodze minęłam łazienkę w której był Kooki, a na końcu korytarza w drugiej łazience zobaczyłam Jimina obydwu zapytałam czy czegoś potrzebują, ale powiedzieli, że nie i kazali mi iść spać, więc weszłam do swojego pokoju, wzięłam piżamę i poszłam do swojej łazienki, gdzie zmyłam makijaż i się wykąpałam jak, ubrałam w piżamę.

Tak jak mówiłam ta noc była ciężka w ogóle nie mogłam zasnąć. Leżałam tak w łóżku, aż nastał ranek stwierdziłam, że nie ma sensu tak leżeć skoro i tak nie zasnę, więc wzięłam ubrałam się w strój sportowy i niepostrzeżenie wyszłam z dormu by pobiegać.

Po kilku minutach biegania zmęczenie dawało mi się we znaki, to był zły pomysł, by iść biegać. W oddali zobaczyłam znajomą sylwetkę, która biegła w moją stronę, gdy mnie zauważyła ta osoba zaczęła biec i machać, a ja zaczęłam osuwać się w dół i zamiast być na ziemi zostałam złapana przez silne męskie ręce.

Po kilku minutach odzyskałam przytomność i zobaczyłam, że jestem niesiona na barana przez...

Utracona kuzynka/ Min YoongiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz