Obudziłam się rano i poszłam się wykąpać, po czym się ubrałam i zeszłam na dół do kuchni, gdzie był już Jin.
Jin: O HyeMi wstałaś już. Jak się czujesz?
HyeMi: Dobrze.
Jin: Możesz obudzić...
HyeMi: Jasne. - Udałam się w stronę pokoju Jimin'a Weszłam do jego pokoju i tak jak myślałam spał. - Ej wstawaj. Śniadanie czeka!
Jimin: Już, już! - Wyszłam z jego pokoju i skierowałam się do następnych pokoi wszyscy spali nawet ich lider, został mi tylko pokój mojego kuzyna. Weszłam do jego pokoju i również spał to mnie akurat nie zdziwiło.
HyeMi: Suga wstawaj!
Suga: Muszę?
HyeMi: Tak musisz Oppa.
Suga: Dobra wstaje. - Wstał z łóżka i był już ubrany oraz gotowy, by zejść na dół.
HyeMi: Jak mogłeś mnie tak oszukać.
Suga: No nie gniewaj się. - Wyszłam z jego pokoju i poszłam do swojego, by wziąć telefon. Wzięłam telefon i włączyłam w nim internet i udałam się w stronę jadalni. - Oj no weź nie obrażaj się. - Jak tylko wyszłam z swojego pokoju Suga na mnie naskoczył.
HyeMi: Ej no nie jestem na ciebie obrażona. - Spojrzałam na telefon, a tam miałam kilkaset wiadomości to na Fb zaproszenia. To na Twitter kilkaset osób zaczęło mnie obserwować jaki i dostałam kilka wiadomości. Niektóre miłe, a niektóre wręcz przeciwnie. Zeszliśmy na dół, a ja je wszystkie zaczęłam czytać.
J-Hope: Co tam czytasz. - Wyrwał mi z rąk mój telefon, po czym sam zaczął czytać wiadomości. - Jak one cię znalazły!
Jimin: O co chodzi? - J-Hope pokazał im wszystkim wiadomości jak i wszystkie inne powiadomienia.
V: Niektóre są miłe. - Suga uderzył V w tył głowy.
Suga: Nie widzisz tego, że jest ich mało?
HyeMi: Ej nic mi nie będzie. Wiedziałam, że tak będzie. Idę się spotkać z Amy. - Zabrałam im telefon i pobiegłam na górę, po portfel, po czym zbiegłam na dół.
Jin: A śniadanie?
HyeMi: Zjem coś na mieście. - Wyszłam z domu i udałam się w do miejsca w którym powinna być, czyli do jej pracy. Po kilku minutach chodzenia weszłam do środka. I usiadłam przy stoliku, po czym podeszła do mnie Amy.
Amy: Tak myślałam że to ty. Jadłaś śniadanie?
HyeMi: Nie.
Amy: To zaraz ci przyniosę. Widziałam cię wczoraj w telewizji. Jesteś teraz znana jako kuzynka Sugi.
HyeMi: Weź lepiej nic nie mów. Musze ci coś powiedzieć.
Amy: Co takiego? Czy moje marzenie o tym byś chodziła z Markiem się spełniło?
HyeMi: Spełniło się.
Amy: Naprawdę. Szczęścia wam życzę.
HyeMi: Dziękuję.
Amy: Zaraz przyniosę ci jedzenie, co wolisz kawę czy herbatę?
HyeMi: Kawę.
(?): Mogę prosić o to samo?
Amy: Jasne. O co tu robisz...
CZYTASZ
Utracona kuzynka/ Min Yoongi
FanficPo stracie rodziców 18 letnia HyeMi trafia pod opiekę jej kuzyna...