Obudziłam sie o 6:34 wiadomo czemu... Tak te nieszczęsne mdłości.
Pięć minut później obudził sie Kuba z Łukaszem.
K: witam
Ł: siema
M: no cześć idziemy na górę zobaczyć czy nie zaszły tam jakieś niechciane szkody.
Ł: chodźmy.
Weszliśmy na górę a oni spali
K: no to mamy wolne.
Ł: no.
M: ide sie ubrać.
K: ok.Skierowałam sie do swojej sypialni i wyciągnęłam z szafy czarne spodnie z Adidasa, różową bluzkę bez rękawów następnie z pokoju Łukasza wybrałam bluzę z Fila biało czerwoną.
Nie robiłam jakiegoś pięknego makijażu tylko maskara i pomadka. Zeszłam do chłopaków którzy siedzieli dalej w studiu.
Ł: a panna już nie ma swoich bluz?
M: mam ale znudziły mi sie
K: i tak wyglądasz zajebiście.
M: dzięki. W ogóle co tu robią te króliki od ciebie Łukasz?
Ł: przyniosłem je jak spałaś.
K: no.
M: a ok.
K: jak byłaś na górze to Łukasz znalazł zajebisty wózek.
M: kurwa chłopcy jeszcze jest w ciul czasu..
Ł: dobrze nie denerwuj sie
M: ja jestem spokojna.
K: to dobrze.
-------------------------------------------------
Time skip: 4miesice później
Dziś mam sie dowiedzieć czy to będzie chłopiec czy dziewczynka.
Kuba musiał gdzieś jechać więc przyszedł ze mną Łukasz.L: pani Martyna
M: dobrze już ide. Łukasz czekaj tutaj.
Ł: ok.L: proszę sie położyć. Więc zrobimy pani USG i zobaczymy.
M: dobrze.
L: więc tak jest to dziewczynka lecz ma wadę serca którą można wyleczyć jeszcze w brzuchu mamusi.
Po tym ja jak to ja sie popłakałam.
M: czy to na pewno pomoże?
L: tak jeśli sie pani zgadza to możemy to przeprowadzić za trzy tygodnie.
M: dobrze.
L: to resztę pani napisze a na dziś to tyle dowidzenia.
Wyszłam z tego gabinetu a łzy poleciały po moich policzkach.
Ł: co sie stało?
M: będzie Łucja lecz ma wadę serca którą mogą wyleczyć jeszcze teraz. Ten zabieg jest za trzy tygodnie.
Ł: jejku chodź pojedziemy do domu.
M: ale ja nie chce bo tam jest Kuba.
Ł: musisz mu powiedzieć
M: no dobra.Dojechaliśmy do rezydencji, a ja poszłam od razu do studia.
M: Kuba musimy porozmawiać.
K: o co chodzi ?
M: będziesz miał córkę.
K: cudownie.
M: tak ale ma ona wadę serca którą wyleczą za pomocą zabiegu za trzy tygodnie.
K: Jezu ale jak to zrobią?
M: normalnie u mnie w brzuchu. Ja sobie nie dam rady.
K: damy sobie rade mamy siebie a to jest najważniejsze.
Ł: no właśnie.:
K: właśnie Martyna?
M: tak ?
K: jesteśmy ze sobą już tyle czasu teraz będziemy mieli Łucję. jesteś najważniejszą osobą w moim życiu którego sobie nie wyobrażam bez was więc chciałem zapytać czy wyjdziesz za mnie?
M: boże Kuba tak.
Ł; trzeba powiedzieć Marusiowi.
M: no właśnie bo nas zamorduje.
K: ale to potem.Oglądaliśmy film gdy wpadli Marek z Kasią.
Marek: siema co tam.
Wszyscy: siemano.
Mart: Maruś bedziesz miał w domu malutką Łucję.
Kurwa znowu sie popłakałam.
Marek: co jest czemu ona płacze?
K: Łucja ma wade serca. Ale za trzy tygodnie Martyna będzie miała zabieg który ma wyleczyć malutką.
Marek: jejku musimy być dobrej myśli, mamy siebie nawzajem i wszystko będzie dobrze a malutka to będzie najsłodsza dziewczynka na świecie.
K: dzięki Marek.
M: Maruś dziękuje. Ale ja sie naprawdę boje a jak coś sie stanie Łucji albo mi?
K: nic takiego nie będzie mieć miejsca macie być obie przy mnie. Ja sam sobie z Łucją bym nie poradził a z tobą bez niej tym bardziej.
M: dziękuje jesteście najlepsi.
Ł: jesteś zmęczona?
M: tak troszke.
Ł: to połóż sie na kanapie a ja z Kubą coś nagramy.
K: no Łukasz ma racje.
M: dobrze.
Marek: to ja z Kasią idziemy pooglądać jakiś film.
Razem: spoko.Hejka naklejka. Nie myślałam, że tak zrobię ten rozdział ale wyszedł nawet dobrze. Jak myślicie czy z Martyną i Łucją wszystko będzie dobrze po zabiegu czy jednak będą jakieś komplikacje? Wyczekujcie tego rozdziału i zostawcie po sobie gwiazdki, bo raczej co niektórzy nie zdajecie sobie sprawy jak miło jest patrzeć na ilość wyświetleń i głosów pod rozdziałami. Więc licze na was.
Buziaczki❤
CZYTASZ
Nadałaś sensu mojemu życiu
Fanfic22 letni Kuba występuje jako ochroniarz u Marka Kruszwila. Wraz z Łukaszem czyli kamerzystą tworzą muzykę. Pewnego dnia gdy Kamerzysta robił casting na tancerke do mamy to coś. Zgłosiła sie pewna 20 letnia Martyna która uważana jest przez wszystkic...