*Kuba*
siedze z Łucją i Łukaszem w salonie i oglądamy ekhem świnkę peppe cóż genialna bajka. Czekamy na Marka który pojechał po moją ukochaną i Nikosia.
Coś ich długo nie ma bo mieli wrócić godzine temu dziwne.K: coś długo nie wracają.
Ł: no racja.Wtem usłyszeliśmy przekręcanie zamka w drzwiach, wstałem i pobiegłem do przedpokoju a Łukasz przyszedł chwile później trzymając małą za rękę (załóżmy, że ona umie już chodzić).
Do domu weszły moje skarby.K: witam moje słodziaki.
Mart: heeej.-rzuciła mi sie na szyje.
Ł: cześć siska.
Mart: hej, cześć malutka patrz twój braciszek.
K: chodźcie do salonu bo mamy z Łukaszem niespodziankę.Weszliśmy do salonu a tam na dywanie był wielki pluszowy piesek. Wybieralem go z Łukaszem.
Mart: ale słodziak.
K: taki jak wy.
Mart: nie prawda.
K: prawda.
Mart: nie
K: tak
Mart: ni...-nie dokończyła bo złączyłem nasz usta w pocałunku.
K: dalej sie bedziesz sprzeczać?
Mart: no juz nie.
K: i dobrze bo inaczej sie obraże.
Ł: na moją siostre sie nie obraża
Mar: uuuu obrońca Łukaszek
Mart: Łukaszek mistrz igraszek
Ł: młoda uważaj co mówisz.
Mart: no co taka prawda
Ł: oj no żartuje przytul sie do mnie.
K: mam sie czuć zazdrosny?
Mar: Kuba debilu to jest jej brat.
K; a no w sumie dobra. Łucja chodź do tatusia.Usiadłem na podłodze czekając aż mała do mnie przyjdzie. Po chwili znalazła sie na moich kolanach.
Mart: O jak ładnie.
Ł: no. Łucja ty to wykapana mamusia.
Mart: no dzięki Łukasz kochany jesteś.
Ł: wiem siostrzyczko wiem.
Mart: eh i tak cie kocham jak brata oczywiście.
K: kto bierze Nikosia?
Mar: ja!
Ł: to ja z Kubą zrobimy obiad
Mart: a co będzie?
Ł: nie wiem spaghetti?
Mart: o super
Mar: no w ich wykonaniu będzie pyszne.
Mart: umiejętności wzrosły z poziomu amator?
Ł: no i to wysoko.*Martyna*
Po godzinie jedzonko było gotowe wiec zjedliśmy zaczęliśmy oglądać filmy. Na początku chłopcy wybierali.Oglądaliśmy to do jakiejś 16:59 potem ja wybrałam cos co trwało około 3-4 godziny.
Po oglądnięciu poszłam wykąpać Łucję i położył ją spać. Następnie sama sie wykąpałam, nakarmiłam Nikodema i poszliśmy z Kubusiem i dziećmi spać.
Hej witam was w kolejnej części tejże o to książki. Rozdziały jak widzicie pojawiały sie tutaj rzadko bo nie miałam zbytnio pomysłów ani czasu. Postaram sie to zmienić i wstawiać tutaj jeszcze częściej rozdziały.
Zapraszam was na książke o Karolinie i Łukaszu zostawiajcie głosy i do zobaczenia jak najszybciej. Zrobię wszystko by jutro albo pojutrze dodac rozdzialik bajo❤🔥
CZYTASZ
Nadałaś sensu mojemu życiu
Fanfic22 letni Kuba występuje jako ochroniarz u Marka Kruszwila. Wraz z Łukaszem czyli kamerzystą tworzą muzykę. Pewnego dnia gdy Kamerzysta robił casting na tancerke do mamy to coś. Zgłosiła sie pewna 20 letnia Martyna która uważana jest przez wszystkic...