*Martyna*
Minęły dwa dni i dziś Kuba wraca do domu. Rozmawiałam z nim przed chwilą i za pół godziny mam po niego przyjechać. Jest godzina 8:00 i byłam zmuszona wstać o 7 by jakoś ładnie wyglądać dla mojego skarba. Wyglądałam tak:Makijaż
A ubrania takie
I do tego białe trampki.
Włosy zostawiłam rozpuszczone tylko je lekko rozczesałam.
Gdy byłam gotowa do sypialni wbił Łukasz.Ł: hej młodziaku. - podszedł i mnie przytulił.
M: hej staruchu
Ł: ej uważaj sobie, jedziesz po swojego ukochanego?
M: tak tylko wezmę torebkęJak powiedziałam tak zrobiłam, wzięłam z krzesła moją torebke z Gucci którą dostałam od Kuby
Ł: tak jakby musisz jechać moją R8
M: czemu?
Ł: Kuba mi kazał ci to powiedzieć
M:no dobra
Ł:, młoda tylko uważaj
M: dobrze tatusiuWzięłam klucze od samochodu i wyszłam z domu. Gdy siedziałam już za kierownicą zadzwonił Kuba.
K: haloo
M: czeho chcesz gupku za chwilę po ciebie będę
K: to super bo mam co do ciebie poważne plany
M: o kurde ale się boje
K: czekam przed szpitalem kocie.
CZYTASZ
Nadałaś sensu mojemu życiu
Fanfiction22 letni Kuba występuje jako ochroniarz u Marka Kruszwila. Wraz z Łukaszem czyli kamerzystą tworzą muzykę. Pewnego dnia gdy Kamerzysta robił casting na tancerke do mamy to coś. Zgłosiła sie pewna 20 letnia Martyna która uważana jest przez wszystkic...