Rozdział 94

4.3K 92 30
                                        

Otworzyłam oczy i promienie słoneczne uderzyły moje gałki oczne. Przymknęłam oczy i popatrzyłam na spokojnie śpiącego obok mnie Vin'a. Uśmiechnęłam się szeroko i wpatrywałam w jego twarz.

Ostre kształty twarzy, duże malinowe usta, długie rzęsy, które chroniły lodowate tęczówki. Vin jest bardzo wysoki, co w porównaniu do mnie jest zabawne, bo między nami jest aż 40 centymetrów różnicy.

Białe końcówki włosów opadały mu na czoło, robiąc z niego jeszcze bardziej uroczego chłopca. Ciekawe jaki był, kiedy chodził do szkoły? Był rozrabiaką, czy może lizusem? Może ani tym, ani tym.

Oderwałam się od jego twarzy i zobaczyłam, że jest już 7, więc wstałam. Ubrałam na siebie bieliznę i koszulę Vin'a. Weszłam do mojej garderoby i założyłam na siebie leginsy i jakąś koszulkę. Zeszłam na bosaka na dół i włączyłam muzykę z mojego telefonu.

Akurat leciała piosenka "Cabaret" w wykonaniu Jose McCoy z Riverdale, uwielbiam ten utwór, więc pogłośniłam trochę, a po kuchni rozniosła się melodia, do której zaczęłam poruszać biodrami.

Otworzyłam lodówkę i w rytmie zaczęłam wyciągać produkty na wspomnienie moje i Kary. Obrałam jabłka i położyłam je na wyspę i zaczęłam szukać tarki, a z głośnika zaczęła lecieć piosenka Eres Tu.

Kiedy wreszcie znalazłam tą cholerną tarkę piosenka zdążyła się skończyć i zaczęła lecieć Dream Warriors. Zaczęłam energicznie trzeć jabłka i poruszałam biodrami do rytmu. Następne co zrobiłam to wyciągnięcie jajek, mąki i innych składników potrzebnych do zrobienia masy. Jailhouse Rock, zaczęło lecieć, a ja poczułam szarpnięcie do tyłu.

Vin popatrzył na mnie uśmiechnięty i pociągnął mnie do salonu pogłaśniając głośnik. Złapał mnie za dłonie i zaczęliśmy tańczyć. To było cholernie dziwne, ale nie mogłam pozbyć się uśmiechu.

-Let's rock! - zaśpiewałam kiedy postawił mnie na stole, a ja udawałam że stoję przed poprawczakiem i śpiewam dla skazańców. -Everybody let's rock! - powiedziałam i Vin znowu zdjął mnie ze stołu. Zaczęliśmy znowu tańczyć, a ja się zaśmiałam. Muszę przyznać, że jest zajebistym tancerzem.

Kiedy piosenka się skończyłam Vin mnie przytulił, a ja się uśmiechnęłam. Z głośnika wydobyła się kolejna piosenka i okazało się, że to kolejny raz Cabaret, uwielbiam tą piosenkę.

Vin odwiązał mnie i zakręcił. Po chwili znowu zaczął ze mną tańczyć, tylko że tym razem spokojniej. Kiwaliśmy się powoli podczas zwrotki, a podczas refrenu znowu przyspieszaliśmy. Nie byłam w stanie pozbyć się uśmiechu, więc w ogóle go nie zdejmowałam.

Pod koniec piosenki kiedy Jose ciągnęła piękną nutę, Vin złapał mnie i podrzucił. Owinęłam go nogami i złączyłam nasze usta.

Kiedy usłyszałam oklaski popatrzyłam na schody i zobaczyłam szeroko uśmiechniętą Karę i Dylan'a. Tylko że dziewczyna była w jego koszuli, a on w samych dresach, czyżby coś między nimi było?

Zeszłam z Vin'a, a ten debil się ukłonił. Wróciłam do kuchni i przyciszyłam głośnik.

-Jesteście głodni? - zapytałam, a dziewczyna pokiwała głową.

-A co jest? - zapytała i podeszła do garnka. - O kurwa - powiedziała po polsku, a Vin i Dylan popatrzyli na nią dziwnie.

-What's mean "oł kufa"? - zapytał dziwnie Dylan, nie będąc w stanie wymówić tego słowa.

-Ja pierdole, oni serio nie znają polskiego - powiedziała i popatrzyła uśmiechnięta na zgłupiałych braci.

-No to teraz możesz mi opowiedzieć, co ciebie łączy z panem D - powiedziałam, a Vin popatrzył na mnie zaskoczony.

Don't LieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz