86.

764 49 39
                                    

* Perspektywa Dezego *

Minął tydzień od kiedy Julka wyszła ze szpitala. Dowiedziałem się co JJ chciał zrobić. Co się stało z Alex i takie tam.

Jesteśmy właśnie w moim domu.

Spojrzałem w jej oczy.

- D-dezy? Coś nie tak? - zarumieniła się i zakryła twarz włosami.

- Czy ja mogę... - spojrzałem na jej suche usta.

Spuściła głowę cała czerwona.

Podniosłem jej brodę opuszkami palców.

Powoli się zbliżałem do jej warg.

Po chwili nasze usta złączyły się.

Nieśmiało oddała pocałunek.

Zamknęła oczy.

Oplotła swoje ręce na moim karku

Delikatnie ją podniosłem z kanapy. Przycisnąłem do ściany. Moja erekcja była bardzo blisko jej kobiecości.

Schyliłem się i zacząłem składać na jej szyi małe pocałunki.

Włożyłem swoje ręce pod jej bluzkę, szukając zapięcia od stanika.

Julka mi pomogła i po chwili biustonosz znalazł się w kącie pokoju.

Popchnęła mnie i zaczęła zdejmować moją koszulkę.

Po sekundzie byłem tylko w dresach.

Usiadłem na kanapie i pociągnałem ją na swoje kolana.

Zacząłem ją całować po szyi ponownie.

Odwróciłem ją w moją stronę, a ta zahaczyła o mojego przyjaciela. Odrazu zrobiło mi się ciaśniej w spodniach.

Zacząłem ją całować, lekko otworzyłem usta i nasze języki toczyły walkę.

Zdjąłem jej spodenki, a następnie bluzkę.

Zaczęłem bawić się jej piersiami. Jednego sutka wzięłem do ust. Poźniej drugiego.

Położyłem ją i zawisłem nad nią.
Zająłem się jej koronkowymi majteczkami, a ona moimi bokserki.

Założyłem prezerwatywe na swojego przyjaciela i wszedłem w nią.

Poruszałem w górę i w dół, najszybciej jak mogłem.

- D-dezy! - krzyknęła.

- Co tu się.... - spojrzał/a/ły/li na nas....

🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈🐈

Sry,ze krotkie ale mam na 7 do szkołt... Eee do dupy tem rozdział. ;)

~ Julka

Miłość zmienia wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz