....
Rany.. Co oni za gnioty puszczają w tej telewizji? A najgorsze w tym wszystkim jest to, że to wyłącznie kablówka. Nie ma co oglądać. Ba, nie ma nawet co robić... Wyłączyłem telewizor i położyłem głowę na łóżku. Dobra... Zastanówmy się nad kolejnym krokiem może. Nie będę ukrywać, że chciałbym znaleźć się na tym dniu sportu, o którym mówiła mama. Może nie jako uczestnik, lecz jako obserwator. Kto wie ? Może się tam jeszcze wybiorę... Oczywiście, zachowując wszelkie zasady bezpieczeństwa. Nie chciałbym, przypadkiem na kogoś wpaść. Ehh... Pomyślmy... Rating Game.Mam co do tego plany. Jednak aby je móc zacząć realizować, potrzebuję wiedzieć kiedy ma się ona odbyć. Kto jest przeciwnikiem Gremory. Konkretniej mówiąc, mam zamiar dołączyć do gry i stanąć po stronie mojej były rodziny. Być może, ktoś się zapyta: Po co ? Otóż, chcę wykonać przedstawienie, na samym jej końcu. Wiem, że dojdę do finału. A to idealna okazja, aby rozpocząć realizację moich planów. Jednak jak już mówiłem.. Potrzebuje wiedzieć kiedy, mają się one odbyć. Czuję, że mogę nieco namieszać w tym czasie.
A w dodatku, jeszcze ślub Asi. Ah... Prawdę mówiąc, nie powinno mnie to interesować. Zważywszy, że niebawem nastanie kres wszelkiego istnienia. Jednak, póki on jeszcze nie nastąpił, mogę udać, że mnie to interesuje. Uśmiechnąłem się lekko.
Wtem usłyszałem, jak ktoś wchodzi przez okno. Podniosłem lekko głowę. Była to Yumiko.- Tak szybko wróciłeś ? - Zdziwiła się.
- Teleportacaja. - Z powrotem się położyłem.
- I dowiedziałeś się czegoś o tym gościu ? - Usiadła obok mnie.
- Tak... Nazywa się Dezodorant Astaroth. Ma, wyjść za moją przybraną siostrę.
- Dezodorant ? - Powtórzyła. - A to nie był ten cały, Diodora ?
- .. Nieważne. Wiadomo o kogo chodzi. - Przewróciłem oczami.
- Więc.. Znowu czekamy ? - Położyła się obok.
- Zgadza się. - Przymknąłem oczy.Aż nagle, usłyszałem po raz kolejny, jak ktoś wchodzi przez okno. Może powinniśmy wchodzić normalnie przez drzwi ? Jeszcze by ktoś zauważył, że gość, albo gościówa ze skrzydłami wchodzą do hoteli przez okna.
- Yeul. - Podniosłem się.
- Co tu się dzieję ? - Spojrzała na nas oboje.
- Właśnie odpoczywamy. - Odpowiedziała jej Yumiko.
- Odpoczywacie ? Niby po czym ?
- A to już nasza tajemnica. - Uśmiechnęła się parszywie do niej.
- ... Akhem... - Odkaszlnęła znacząco, jednak było widać jak jej żyłka rośnie.
- Yeul. Czego ciekawego się dowiedziałaś ? - Przeszedłem od razu do tematu.
- Tak, zatem Diodora Astaroth. Z tego co się dowiedziałam, ma jakieś układy z Ajuką Belzebubem.
- Ajuka Belzebub ? - Powtórzyłem po niej. - Nie znam człowieka.
- Pozwól, że dokończę. Ma obsesję na punkcie, sióstr zakonnych, oraz służek. Z tego co wiem, jego świta, to głównie wcześniej wspomniane osoby.
- Siostry i Służki ? - Coś mi tu nie pasowało.
- Jest wysoko postawionym diabłem. Mówią, żeby na niego uważać. - Spoważniała.
- Diodora Astaroth ? - Powtórzyłem jego imię.Już mi się nie podoba, po tym co mi przekazała Yeul. Ma słabość do sióstr i służek ? A jego świta, głównie się z nich składa ? Czy to możliwe aby chciał zagarnąć sobie Asię ? To jest możliwe. Asia przecież była zakonnicą. W dodatku, bardzo dobrą zakonnicą o anielskim wręcz sercu. Jeśli ma on zamiar skrzywdzić Asię... Nie pozwolę mu na to.
- Właściwie, po co miałam zebrać informacje na jego temat ? - Spytała w końcu.
- Potrzebuje ich we własnym celu, który nie jest naszym pierwszorzędnym zadaniem.
- Co zamierzasz ?
- Jeszcze nic. - Wstałem. - Ale być może, będę zmuszony aby go odwiedzić.
- Pomożemy Ci w razie czego. - Dodała Yumiko.
- Nie, to sprawa rodzinna. - Choć w tym wypadku to średnio brzmiało. - Nie chcę was w to mieszać. Szczególnie, że ktoś mógłby Ciebie, Yeul rozpoznać.
- Mnie ?
- Mhm. - Kiwnąłem jej głową. - Nie doceniłem z lekka Rias i pozostałych. Wyczuli Cię, sądzę też, że wyczuli i Ciebie Yumiko. A to by oznaczało, że by was poznała i zainteresowała się wami bardziej. A to z kolei by oznaczało, że mógłby wam złożyć wizytę Azazel. Czego bym bardzo nie chciał.
- Rozumiem. Zatem nie będę się wtrącać. Jeśli taka jest Twoja wola.
- Bardzo dobrze. - Podszedłem do okna. - Wygląda na to, że są już wszyscy.

CZYTASZ
* Highschool DxD: Jhin *
FanfictionFANFIC FANFIC FANFIC Na podstawie Highschool DxD... **************************** Opowieść skupia się na bohaterze o imieniu; Jhin. Jhin to pozornie zwykły 18 letni nastolatek, obdarzony najpotężniejszym Sacred Gear jaki kiedykolwiek, mógł istnieć...