Czemu mnie tak nienawidzisz? (ZP)

8 1 1
                                    

"- Jak na razie nieźle - powiedziałem do Annabeth. - Piętnaście kilometrów i nie trafiliśmy na żadnego potwora.
Spojrzała na mnie z irytacją.
- Takie gadanie przynosi pecha, rozgwiazdo.
- Możesz mi przypomnieć...czemu mnie tak nienawidzisz?
- Nie nienawidzę cię.
- Już ci wierzę.
Zgniotła w dłoni swoją czapeczkę- niewidkę.
- Słuchaj...my nie powinniśmy się dobrze dogadywać, rozumiesz? Nasi rodzice są rywalami.
- Dlaczego?
Westchnęła.
- Ile powodów mam ci podać? Pewnego razu moja mama Atena przyłapała Posejdona z dziewczyną w świątyni ku swojej czci, a to jest potwornym brakiem szacunku. Kiedy indziej Atena i Posejdon współzawodniczyli o opiekę nad miastem. Twój tato zaproponował im jakieś głupie słone źródło jako dar. A moja mama stworzyła gaje oliwne. Ludzie uznali, że jej prezent jest lepszy, więc nazwali dowie miasto po niej.
- Musieli po prostu lubić oliwki.
- Spadaj.
- Wiesz, bo gdyby wymyśliła pizzę...to bym zrozumiał.
- Spadaj, powiedziałam.
Siedzący z przodu Argus uśmiechnął się. Nic nie powiedział, ale jedno z niebieskich oczu na jego karku mrugnęło do mnie."

Ps. Myślcie, że Argus widząc wszystko, zobaczył także przyszłość, a w tym związek Percabeth hah?

Złodziej Pioruna, strona 155

Złodziej Pioruna, strona 155

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy : Moje ulubione momenty i cytaty 📚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz