" Dojechaliśmy o zachodzie słońca, otwarliśmy okna i zabraliśmy się jak zwykle za sprzątanie. Potem przeszliśmy się po plaży, karmiąc mewy niebieskimi chrupkami kukurydzianymi, pogryzając przy tym niebieski galaretki, niebieskie ciągutki i wszystkie inne darmowe próbki, które mama przyniosła z pracy.
Chyba powinienem wyjaśnić, o co chodzi z tym niebieskim jedzeniem.
Otóż Gabe powiedział kiedyś mojej mamie, że coś takiego nie istnieje. Pokłócili się, co wtedy wydawało się nieważne. Ale od tego czasu mam uparła się, żeby za wszelką cenę jeść niebieskie rzeczy. Piekła niebieskie torty na urodziny. Robiła koktajle jagodowe. Kupowała niebieskie chrupki kukurydziane i przyniosła ze sklepu wszystkie niebieskie cukierki. To - wraz z zachowaniem panieńskiego nazwiska Jackson m, zamiast nazywać się panią Uligano - stanowiło dowód, że Gabe nie pożarł jej całkowicie. Podobne jak ja, mama miała w sobie buntowniczą żyłkę.Strona 41, "Złodziej Pioruna"
Ps. Ten rodzaj dedykuję Frankowi, który w "Krwii Olimpu" zastanawiał się czemu Percy ma obsesję na punkcie niebieskiego jedzenia.
CZYTASZ
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy : Moje ulubione momenty i cytaty 📚
FanficCześć! W tej książce możecie znaleźć moje ulubione fragmenty i cytaty z pierwszej serii Ricka Riordana "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy". Każdy rozdział to inny cytat lub moment, specjalnie przeze mnie zatytułowany. W nawiasie obok tego tytułu...