"Wtedy usłyszałem głos mamy.
- Percy?
Otwarta drzwi pokoju i wszystkie moje lęki znikły.
Wystarczyło, żeby mama weszła do pokoju, a od razu poczułem się lepiej. Jej oczy błyszczą i zmieniają kolor w zależności od oświetlenia. Jej uśmiech jest ciepły jak porządna pierzyna. W jej długich brązowych włosach widać kilka srebrnych nitek, ale nigdy nie wydawała się stara. Kiedy na mnie patrzy, to jest tak, jakby widziała we mnie tylko dobre rzeczy, a nigdy złe. Nigdy nie słyszałem, żeby podnosiła głos albo była dla kogokolwiek nie miła. Nawet dla mnie czy Gabe'a.
- Och, Percy - Przytuliła mnie mocno. - Oczom nie wierzę. Ależ urosłeś od świąt!
Jej czerwono-biało-niebieska firmowa sukienka pachniała najlepszymi rzeczami na świecie: czekoladą, lukrem i całą resztą słodyczy, które sprzedawała w cukierni na Grand Central. Przyniosła mi wielką torbę "darmowych próbek" - jak zawsze, kiedy wracałem do domu.
Siedzieliśmy razem na łóżku. Kiedy zabrałem się za kwaskowate jagodowe pałeczki, przebiegła dłonią po moich włosach i zaczęła wypytywać o wszystko, o czym nie pisałem w listach. Nawet nie wspomniała o tym, że zostałem wylany. Sprawiała wrażenie, jakby wcale się tym nie przejmowała. Tylko: czy wszystko u mnie w porządku? Czy jej synek dobrze się miewa?
Powiedziałem jej, że mnie udusi i żeby przestała, i tak dalej, ale tak naprawdę w głębi serca byłem bardzo, bardzo szczęśliwy, że ją widzę.Strona 36-37, "Złodziej Pioruna"
CZYTASZ
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy : Moje ulubione momenty i cytaty 📚
FanficCześć! W tej książce możecie znaleźć moje ulubione fragmenty i cytaty z pierwszej serii Ricka Riordana "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy". Każdy rozdział to inny cytat lub moment, specjalnie przeze mnie zatytułowany. W nawiasie obok tego tytułu...