Zdrada (ZP)

7 1 0
                                    

" - Mówisz, jakbyś zamierzał odejść.
Uśmiechnął się do mnie krzywo.
- No więc, ja odchodzę, zgadza się, Percy. Przyprowadziłem cię tutaj żeby się pożegnać.
Pstryknął palcami. Niewielki płomyk wypalił dziurę w ziemi pod moimi stopami. Z dziury wypełzło coś czarnego i błyszczącego, mniej więcej wielkości mojej dłoni. Skorpion.
Sięgnąłem po miecz.
- Nie radzę - ostrzegł mnie Luke. - Skorpion z otchłani potrafi skakać w górę na 5 metrów. Jego ogon z jadem może przebić się przez twoje ubranie. Umrzesz w ciągu minuty.
- Luke, o co...
Nagle zrozumiałem.
Zdrady doświadczysz tego, co cię druhem woła.
- To ty - powiedziałem.
Wstał ze spokojem i strzepnął ziemię z dżinsów.
Skorpion nie zwracał na niego uwagi. Nie spuszczał czarnych paciorkowatych oczu ze mnie, poruszając szczypcami podczas wspinaczki na mój but.
- Dużo widziałem na świecie, Percy - powiedział Luke. - Nie czułeś tej wzbierającej ciemności, potworów, które rosną w siłę? Nie zdałeś sobie sprawy, jakie bez sensu jest to wszystko? Całe to bohaterstwo - jesteśmy pionkami bogów. Oni powinni zostać obaleni tysiące lat temu, ale trzymają się nieźle - dzięki nam, dzieciom półkrwi.
Nie wierzyłem własnym uszom.
- Luke...Ty mówisz o naszych rodzicach - powiedziałem.
Roześmiał się.
- Mam ich za to kochać? Ich drogocenna "cywilizacja zachodnia" to choroba, Percy. Ona zabija świat. Można to powstrzymać tylko w jeden sposób: zniszczyć ją całkowicie i od zera zbudować coś bardziej uczciwego."

Złodziej Pioruna, strona 349

Złodziej Pioruna, strona 349

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy : Moje ulubione momenty i cytaty 📚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz