Pół wieku (KL)

6 1 0
                                    


" - [...] To pewnie będzie Las Vegas.

Chciałem już protestować, że Grover i ja mamy fatalne doświadczenia z tym miastem, ale Bianca mnie ubiegła.

- Nie! - krzyknęła. - Tylko nie tam!

Miała przerażoną minę, jakby właśnie znalazła się w wagoniku wyjątkowo wysokiej kolejki górskiej.

Zoe zmarszczyła czoło.

- Dlaczego?

Bianca drżała.

- My...My chyba przez jakiś czas tam mieszkaliśmy. Nico i ja. W czasie podróży. A potem...Nic nie pamiętam...

Nagle przyszło mi do głowy coś bardzo nieprzyjemnego.

Przypomniało mi się, co Bianca mówiła o tym, że razem z Nico mieszkali przez pewien czas w hotelu. Poszukałem wzroku Grovera i odniosłem wrażenie, że myśli o tym samym.

- Bianca - powiedziałem. - Ten hotel, w którym mieszkaliście. Czy on przypadkiem nie nazywał się Lotos i nie było w nim też kasyna?

Otwarła szeroko oczy.

- Skąd to wiesz?

- No tu super - powiedziałem.

- Czekaj - wtrąciła się Thalia. - Co to jest kasyno Lotos?

- Dwa lata temu - wyjaśniłem - Grover, Annabeth i ja utknęliśmy tam. To jest tak zaplanowane, żebyś nigdy nie chciała stamtąd wyjść. Myśmy tam się zatrzymali na około godzinę. Ale kiedy wyszliśmy, minęło pięć dni. Czas tam przyśpiesza.

- Nie - powiedziała Bianca. - Nie, to jest niemożliwe.

- Powiedziałaś, że ktoś przyszedł i zabrał was stamtąd - przypomniałem sobie.

- Owszem.

- Jak on wyglądał? Co powiedział?

- Nie...Nie pamiętam. Proszę, ja naprawdę nie mam ochoty o tym rozmawiać.

Zoe usiadła wyprostowana, na jej czole malowało się zamyślenie.

- Mówiłaś, że Waszyngton się zmienił, kiedy tam przyjechałaś w zeszłym roku. Nie pamiętałaś, że było tam metro.

- Tak, ale...

- Bianca - powiedziała Zoe. - Kto jest obecnie prezydentem Stanów Zjednoczonych?

- Nie wygłupiaj się - odparła dziewczyna i podała właściwą odpowiedź.

- A kto był prezydentem przed nim? - dopytywała się Zoe.

Bianca pomyślała przez chwilę.

- Roosevelt.

Zoe przełknęła ślinę.

- Theodore czy Franklin?

- Franklin - odpowiedziała Bianca. - "Nowy Ład"...

- Nowy ładny prezydent? - zapytałem. Serio, tylko to mi się kojarzyło.

- Bianca - powiedziała Zoe. - Franklin Delano nie był poprzednim prezydentem. To było grubo ponad pół wieku temu."

Klątwa Tytana, strona 180-181


Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy : Moje ulubione momenty i cytaty 📚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz