Dedykuję tę historię Kashin – mojemu Batmanowi.
Kashin, to Tobie zawdzięczam to, gdzie się teraz znajduję. To Ty pokazałaś mi jakim murem się odgrodziłam od innych. To Ty pomogłaś mi choć odrobinę zrozumieć samą siebie, przełamać choć częściowo tą barierę. Gdyby nie Ty, dalej siedziałabym otoczona wysokim i grubym murem, nigdy nie zdecydowałabym się pisać, publikować coś na własną rękę. Bez niepotrzebnych wspólników, którzy często mnie ograniczali.
Naprawdę jesteś moim Batmanem. Dziękuję, że pozwoliłaś mi zostać swoim Robinem. Mam nadzieję, że na mnie się nie skończy i pomożesz jeszcze kiedyś jakiemuś zagubionemu we własnym umyśle dzieciakowi. Tak jak mi.
Nie wiem czy pamiętasz, ale kiedyś, blisko rok temu, rozmawiałyśmy o tym opowiadaniu. Powiedziałaś, że chcesz przeczytać. I że chcesz wersję z dedykacją.
W dniu Twoich urodzin, nareszcie to opowiadanie ujrzy światło dzienne. Wraz z dedykacją, specjalnie dla Ciebie.
Dziękuję za wszystko.
~Eeve
CZYTASZ
The Queens
Fanfiction"Jeszcze będziemy szczęśliwi, kiddo." Pierwszy był Green Arrow, potem Speedy. Inna, stworzona przeze mnie historia Team Arrow. Czerpię z różnych źródeł od komiksów, przez animacje i serial Arrow kończąc. A przede wszystkim - z mojej własnej wyobra...