3.

1.1K 92 1
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*


- Musisz iść? - Stałem przed drzwiami.

Razem z Chanyeolem.

- Yhym. - Mruknął przytulając mnie delikatnie. - Już tęsknisz?

- Przestań. - Powiedziałem i schowałem zarumienioną twarz w jego tors. - Ostatnie trzy tygodnie...

- Wiem. - Szepnął. - Naprawię to. Dlatego...

- D-Dlatego?

- Zabieram cię na randkę. - Klepnął mnie w tyłek. - Ile czasu potrzebujesz?

- Trzy g-godzinki? - Przecież mu nie powiem, że wolę randkę w moim łóżku. - Hm?

- Za trzy godziny przyjdę po ciebie. - Powiedział i chciał złączył nasze usta.

Zabrałem szybko głowę. Taki łatwy to nie będę.

- Co jest? - Zmarszczył brwi.

Nie zrozumiał.

- Nie chcę. - Szepnąłem.

- Okej. - Powiedział smutno, ale szybko przyciągnął mnie do siebie i przytulił. - Przepraszam, kicia.

Nic nie powiedziałem. Po prostu mocniej się w niego wtuliłem.

- To lecę. - Cmoknął mnie w policzek. - Szykuj się.

- Tak. - Zamknąłem za nim drzwi.

Uff... I teraz pomyślimy.

MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz