MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhan

97.

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*  

*Sese*: Co Ci jest?

Baek: Jest druga w nocy.
    Daj mi spać.

*Sese*: Wbiegłeś do namiotu i od razu rzuciłeś się pod śpiwór.

Baek: Zimno mi było.

*Sese*: Nie pierdol.
    Co się stało?

Stlumiłem szloch. Nie chciałem martwić Luhana.

Baek: Nic.

*Sese*: Nie pierdol.
    Mów.

Baek: Chwila.

Poczułem ręce przyjaciela przytulające mnie przez śpiwór. Odkryłem się lekko i zaprosiłem go do siebie.

Spojrzał smutno na moje zapuchnięte oczy i wtulił się we mnie mocno. Położyłem telefon tak, aby wszystko widział.

Baek: Kyungsoo powiedział, że Yeol chce do niego wrócić.
    Powiedział, że mam sobie odpuścić.
    Że Chanyeolowi zależało tylko na zaliczeniu mnie.
    A teraz chcą do siebie wrócić.

*Sese*: Park to potwierdził?

Baek: Nie gadałem z nim.

*Sese*: Ale utopić się próbowałeś.

Baek: To był skurcz.

*Sese*: Nawet Park wie, że kłamałeś.
    Wiesz jak się teraz martwi?

Baek:...

*Sese*: Nie wie, co zrobił nie tak.

Baek: To niech się dowie.