10.

1.1K 76 9
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*  

- Jest fajnie. - Odezwałem się, wycierając usta z czekolady. - Piknik w lesie.

- Zależało mi na prywatności.

- Dlaczego?

- Ty chyba wiesz dlaczego. - Pochylił się nade mną i patrzył napalonym wzrokiem na moje wargi. - Mogę?

- Tak. - Powiedziałem i nie czekając już na nic, złączyłem nasze usta.

Całowaliśmy się powoli i namiętnie. Ułatwiłem Chanyeolowi dostęp do wnętrza moich ust, rozchylając wargi.

Skorzystał z zaproszenia i wsunął język.

Nie przerywając pocałunku wdrapałem się na jego kolana i docisnąłem swoje krocze do tego jego.

Jęknął mi w usta, a jego rączki automatycznie znalazły się na to moich idealnych pośladkach. Masował je i delikatnie ściskał.

- Yeollie. - Jęknąłem, odrywając się od niego. - Chcę więcej.

- Ja też, kicia. - Mruknął. - Chcę ciebie.

MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz