*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Muszę sikać. - Powiedziałem wstając z łóżka Ji. - Idę do łazienki.
- Uważaj na mojego brata!
- Wonho tu jest? - Zdziwiłem się. - Naprawdę?
- Tak. - Wybełkotała. - Chyba, że kogoś sobie znalazł.
- Aha. - Nie wiedziałem, co powiedzieć.
Poszedłem do tej łazienki i zamknąłem drzwi. Na klucz. Jeszcze tego mi brakuję, aby ktoś wszedł jak będę się wypinał do telefonu.
A co ja się będę starał. Chanyeol napali się każdym moim zdjęciem. A jak wyślę mu zbyt odważne, to jutro na pewno skończymy w łóżku.
Baek: Plik jpg.
yeol.chan: Kurwa.
To Twoje nogi?Baek: Tak, a co?
yeol.chan: Wow.
Idealne.Baek: Oczywiście, że tak.
yeol.chan: Następnym razem zwrócę na nie więcej uwagi.
Baek: To sobie na to poczekasz.
yeol.chan: Na Ciebie warto :*
Ale na pewno dobrze wykorzystam okazję...Zachichotałem. To obietnica?
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Pogodziliśmy się. *Sese*: Słyszeliśmy. Baek: Co? Mieliście nie być w domu! *Sese*: Miałem przegapić seks na zgodę mojej siostrzyczki? Baek: Pieprz się. Edit wykorzystany jako okładka pochodzi od użytkownika instagrama @chanbaek_idclub i pr...