30.

907 72 0
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*

- Muszę sikać. - Powiedziałem wstając z łóżka Ji. - Idę do łazienki.

- Uważaj na mojego brata!

- Wonho tu jest? - Zdziwiłem się. - Naprawdę?

- Tak. - Wybełkotała. - Chyba, że kogoś sobie znalazł.

- Aha. - Nie wiedziałem, co powiedzieć.

Poszedłem do tej łazienki i zamknąłem drzwi. Na klucz. Jeszcze tego mi brakuję, aby ktoś wszedł jak będę się wypinał do telefonu.

A co ja się będę starał. Chanyeol napali się każdym moim zdjęciem. A jak wyślę mu zbyt odważne, to jutro na pewno skończymy w łóżku.

Baek: Plik jpg.

yeol.chan: Kurwa.
    To Twoje nogi?

Baek: Tak, a co?

yeol.chan: Wow.
    Idealne.

Baek: Oczywiście, że tak.

yeol.chan: Następnym razem zwrócę na nie więcej uwagi.

Baek: To sobie na to poczekasz.

yeol.chan: Na Ciebie warto :*
    Ale na pewno dobrze wykorzystam okazję...

Zachichotałem. To obietnica?

MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz