*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- My jedziemy autem Baeka. - Odezwał się Sehun. - Tym razem moja siostrzyczka prowadzi.
- Nie zabije nas? - Chanyeol chyba się przestraszył. - Ani nic?
- Jeśli masz problem to w aucie Minseoka jest jeszcze miejsce. - Obraziłem się.
- Nie ma. - Zaprzeczył szybko.
Powinno być.
Moim autem jadę ja, Sehun, Luhan i może Chanyeol. W aucie Junmyeona jedzie on, Zhang, Jongin i Kyungsoo. W aucie Xiumina jedzie on sam, jego chłopak, Yi Fan i Tao.
- Wezmę Yi Fana na twoje miejsce. - Wzruszyłem ramionami. - Yi Fan!
- Zamilknij, kotku. - Yeol szybko się do mnie zbliżył i położył palec na ustach. - Godzę się na wszystko.
- Zazdrośnik. - Mruknąłem i schowałem wszystko do bagażnika.
- Twój zazdrośnik. - Mruknął, łącząc nasze usta.
Chętnie oddałem pocałunek i oplotłem jego szyję rękoma. On położył swoje dłonie na moich pośladkach.
- Ehem. - Zakaszlał wspomniany wcześniej Chińczyk. - My już słyszeliśmy wasze porno na żywo. - Zaśmiał się.
Razem z nim prawie wszyscy zgromadzeni. Prawie, bo Kyungsoo sztyletował nas wzrokiem.
Oderwałem się od ust Yeola i spojrzałem mu w oczy. On także spojrzał w moje.
- Nic nam nie zepsuje tego wyjazdu. - Powiedziałem cicho. - Nic.
- Oczywiście. - Odszepnął. - Kocham cię.
Ostatni raz złączyliśmy nasze usta.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhan
FanficBaek: Pogodziliśmy się. *Sese*: Słyszeliśmy. Baek: Co? Mieliście nie być w domu! *Sese*: Miałem przegapić seks na zgodę mojej siostrzyczki? Baek: Pieprz się. Edit wykorzystany jako okładka pochodzi od użytkownika instagrama @chanbaek_idclub i pr...