74.

879 70 0
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*

- My jedziemy autem Baeka. - Odezwał się Sehun. - Tym razem moja siostrzyczka prowadzi.

- Nie zabije nas? - Chanyeol chyba się przestraszył. - Ani nic?

- Jeśli masz problem to w aucie Minseoka jest jeszcze miejsce. - Obraziłem się.

- Nie ma. - Zaprzeczył szybko.

Powinno być.

Moim autem jadę ja, Sehun, Luhan i może Chanyeol. W aucie Junmyeona jedzie on, Zhang, Jongin i Kyungsoo. W aucie Xiumina jedzie on sam, jego chłopak, Yi Fan i Tao.

- Wezmę Yi Fana na twoje miejsce. - Wzruszyłem ramionami. - Yi Fan!

- Zamilknij, kotku. - Yeol szybko się do mnie zbliżył i położył palec na ustach. - Godzę się na wszystko.

- Zazdrośnik. - Mruknąłem i schowałem wszystko do bagażnika.

- Twój zazdrośnik. - Mruknął, łącząc nasze usta.

Chętnie oddałem pocałunek i oplotłem jego szyję rękoma. On położył swoje dłonie na moich pośladkach.

- Ehem. - Zakaszlał wspomniany wcześniej Chińczyk. - My już słyszeliśmy wasze porno na żywo. - Zaśmiał się.

Razem z nim prawie wszyscy zgromadzeni. Prawie, bo Kyungsoo sztyletował nas wzrokiem.

Oderwałem się od ust Yeola i spojrzałem mu w oczy. On także spojrzał w moje.

- Nic nam nie zepsuje tego wyjazdu. - Powiedziałem cicho. - Nic.

- Oczywiście. - Odszepnął. - Kocham cię.

Ostatni raz złączyliśmy nasze usta.

MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz