*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Jak mi się nie chcę. - Jęknąłem, rzucając się na niepościelone łóżko brata. - Zrób coś.
- Ale co? - Sehun oderwał się od ekranu komórki. - Idź gdzieś.
- Gdzie?
- Spotkaj się z kimś. - Zaproponował.
- Lu pojechał na trzy dni do babci. - Jęknąłem. Kolejny już raz. - A Yeola na razie mam dość.
- Dlaczego? Tyłek boli? - Zaśmiał się.
Zjechałem go wzrokiem i wytknąłem język. Kretyn zachichotał. Wiedział, że ma rację. Ale ja tego nie przyznam.
- Przestań. - Powiedziałem. - Każda nasza randka kończy się m-moimi jękami pod nim. - Westchnąłem. - Lubię to, ale bez przesady.
- To mu to powiedz?
- A ci Luhan powiedział? - Byłem tego ciekawy.
- Luhan też na to narzeka? - Sehun naprawdę był zaskoczony. - Naprawdę?
- Nie mówił ci n-nic? - Byłem zaskoczony.
Ostatnio mówił, że pogada z Sehunem. Ja to samo miałem zrobić z Chanyeolem.
- Nie mówił mi nic. - Westchnął ciężko odkładając telefon. - Naprawdę źle się z tym czuje?
- Tak. - Potaknąłem. - My chcemy czegoś więcej.
- To znaczy?
- Zabierz Luhana na randkę, która nie skończy się w łóżku. - Zaśmiałem się.
- A w samochodzie już może?
- Spadaj. - Burknąłem.
Pokazałem mu język.
- No co? Chanyeol mówił o tym z takim zachwytem. - Zaśmiał się. - Kris był zazdrosny.
- Chwalił się tym?! - Byłem zszokowany.
- Pochwalił się udaną randką. A że wyciągnęliśmy z niego więcej to... To się dowiedzieliśmy.
- Dlaczego Yi Fan był zazdrosny?
- Nie chcę ci tego mówić.
- Mów.
- Do tej pory chwilił się, że cię obracał. A teraz Chan to robi. - Wzruszył ramionami. - Sorry.
- Aha. - Nie wiedziałem, co powiedzieć.
Po co YiYi się tym chwali? Robi ze mnie jakąś zabawkę. Gorzej, szmatę.
- Czekaj. - Zmarszczyłem brwi. - To t-teraz Chanyeol chwali się, że m-mnie zaliczył?
- Znaczy. - Podrapał się w skroń. - No nie. Ale wszyscy wiemy, co ma na myśli mówiąc fajną randkę!
- Zboczeńce. - Uśmiechnąłem się.
Chanyeol nie chwali się, że mnie zaliczył. Może nie jest aż tak wielkim kretynem?
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhan
फैनफिक्शनBaek: Pogodziliśmy się. *Sese*: Słyszeliśmy. Baek: Co? Mieliście nie być w domu! *Sese*: Miałem przegapić seks na zgodę mojej siostrzyczki? Baek: Pieprz się. Edit wykorzystany jako okładka pochodzi od użytkownika instagrama @chanbaek_idclub i pr...