*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Hej, Tae. - Uśmiechnąłem się do dziewczyny. - Co tam?
- Hej, Baekkie. - Cmoknęła mnie w policzek. - Spóźniłeś się.
- Królowe nigdy się nie s-spóźniają. - Odparłem wesoło. - Zakupy?
- Królowe. - Parsknęła. - Chyba księżniczki. Ale tak, zakupy.
- Jakie k-księżniczki. - Prychnąłem. - Nie nazywaj mnie tak.
- Twój były tak cię nazywał?
- Pewnien chłopak dochodząc w moim t-tyłku. - Zachichotałem. - Nie chłopak.
- A pogodziłeś się ze swoim ciachem?
- Yhym. - Zrobiłem rozmarzoną minę. - Pogodziłem.
- Uuu. - Zapiszczała dziewczyna. - Tyłek cię nie boli?
- Boli. - Powiedziałem cicho. - Ale to n-nic.
- Chcę go kiedyś poznać.
- Kogo?
- Twojego przystojniaka. - Chichotała ciągnąc mnie do damskiego działu w sklepie z ubraniami. - A teraz mi pomożesz!
Co miałem zrobić? Zgodziłem się.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhan
FanfictionBaek: Pogodziliśmy się. *Sese*: Słyszeliśmy. Baek: Co? Mieliście nie być w domu! *Sese*: Miałem przegapić seks na zgodę mojej siostrzyczki? Baek: Pieprz się. Edit wykorzystany jako okładka pochodzi od użytkownika instagrama @chanbaek_idclub i pr...