40.

899 78 0
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*  

- Mamo, to mój chłopak. - Chanyeol mocniej ścisnął moją dłoń.

Przegryzłem wargę.

- Jestem Byun Baekhyun. - Przedstawiałem się rodzicom i siostrze mojego chłopaka.

Nikt nic nie powiedział. Siostra Parka, Yoora, jedynie się do mnie uśmiechnęła.

- To ty jesteś tym chłopakiem, który przyszedł, gdy u mojego brata był Kyungsoo? - Skinąłem głową. - Dlaczego wyszedłeś?

- Yoora, daj spokój. - Czuć było, że Chanyeol się denerwował.

Nawet jego matka to zauważyła i podniosła ze zdziwienia brew.

- A co z Kyungsoo? Byliście tacy szczęśliwi.

- Mamo, przestań. - Yeol jeszcze mocniej ścisnął moją dłoń. - Nie byliśmy szczęśliwi.

- Dlaczego? Może spróbujesz z nim jeszcze raz? Wiesz jak mocno go lubię.

- Może ja już pójdę. - Powiedziałem cicho.

Chanyeol zrobił smutne oczy i pokręcił głową na znak protestu.

- Chyba cię coś boli. - Zaśmiał się z nerwów. - Tylko coś wezmę z góry i możemy jechać.

- Yeah. - Skinąłem mu głową i dałem się poprowadzić do korytarza, gdzie założyłem buty.

Mój chłopak popędził na górę.

- Lubię cię. - Yoora stała we framudze drzwi i patrzyła prosto na mnie. - Ten kretyn też cię lubi.

- Wiem. - Powiedziałem cicho.

- Nie przejmuj się naszą mamą. - Dodała jeszcze. - Za jakiś czas przyzwyczai się, że Kyungsoo już nie jest ukochanym chłopakiem jej syna.

W milczeniu skinąłem głową.

MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz