*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*
- Ten siniak naprawdę źle wygląda. - Chanyeol oglądał mój podbródek z dużą dokładnością. - Nie rób tak więcej, okej?
- Tak. - Powiedziałem. - Nie będę.
- Jak dostałeś takiego szału to jak się uspokoiłeś? - On naprawdę jest tego ciekawy?
- No bo... - Zacząłem drżącym głosem. - Naeun powiedziała, że mam przestać i być dobrym ukesiem. - Wyszeptałem.
- Co?
- Naeun powiedziała, że mam się uspokoić i być dobrym ukesiem dla ciebie. - Spojrzałem w jego zaskoczone oczy.
Przełknąłem ciężko ślinę.
- Mój ukeś. - Zachichotał. - Jaka grzeczna kicia. - Pogłaskał mnie po głowie.
Patrzyłem na niego. Nie wiem, po co. Oczekiwałem nagrody. Chyba.
- Byłem bardzo grzeczny, Yeollie. - Powiedziałem.
Zanim zdążył odpowiedzieć złączyłem nasze usta. Nie przeszkadzało mu to. Dlatego pogłębiłem pocałunek. Przynajmniej tak będę dominował.
- Chcę cię. - Yeol oderwał się moich ust. - Teraz.
- Zapomnij. - Zachichotałem. - Randka bez s-seksu.
CZYTASZ
MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhan
FanficBaek: Pogodziliśmy się. *Sese*: Słyszeliśmy. Baek: Co? Mieliście nie być w domu! *Sese*: Miałem przegapić seks na zgodę mojej siostrzyczki? Baek: Pieprz się. Edit wykorzystany jako okładka pochodzi od użytkownika instagrama @chanbaek_idclub i pr...