34.

967 71 2
                                    

*Sprawdź, czy przeczytałeś/ aś poprzedni rozdział*

- Ten siniak naprawdę źle wygląda. - Chanyeol oglądał mój podbródek z dużą dokładnością. - Nie rób tak więcej, okej?

- Tak. - Powiedziałem. - Nie będę.

- Jak dostałeś takiego szału to jak się uspokoiłeś? - On naprawdę jest tego ciekawy?

- No bo... - Zacząłem drżącym głosem. - Naeun powiedziała, że mam przestać i być dobrym ukesiem. - Wyszeptałem.

- Co?

- Naeun powiedziała, że mam się uspokoić i być dobrym ukesiem dla ciebie. - Spojrzałem w jego zaskoczone oczy.

Przełknąłem ciężko ślinę.

- Mój ukeś. - Zachichotał. - Jaka grzeczna kicia. - Pogłaskał mnie po głowie.

Patrzyłem na niego. Nie wiem, po co. Oczekiwałem nagrody. Chyba.

- Byłem bardzo grzeczny, Yeollie. - Powiedziałem.

Zanim zdążył odpowiedzieć złączyłem nasze usta. Nie przeszkadzało mu to. Dlatego pogłębiłem pocałunek. Przynajmniej tak będę dominował.

- Chcę cię. - Yeol oderwał się moich ust. - Teraz.

- Zapomnij. - Zachichotałem. - Randka bez s-seksu.

MASZ CHŁOPAKA?! 3: MAMO, TO MOJA KICIA! chanbaek; hunhanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz