Polecam piosenkę do rozdziału i pozdrawiam wszystkich czytelników 😙😊
*Bryan*
Jadąc w stronę pokoju Jas, usłyszałem dobiegający z niego krzyk Jas, która krzyczała bym jej pomógł. Nie powiem, wystraszyłem się. Poruszając się szybciej, wjechałem do pokoju niczym burza od razu zaczynając krzyczeć na kierowcę;
-Co ty jej zrobiłeś!? Kazałem ci tylko byś przyprowadził ją na górę bo ja nie mogę! Czy to takie ciężkie do wykonania bez krzywdzenia jej!? Wyjdź!
Mężczyzna wyszedł a ja stojąc praktycznie na środku pokoju spojrzałem na moją Jas, która powoli podniosła się do pozycji siedzącej. Podczas gdy ona rozglądała się po pokoju, ja mogłem ujrzeć jej twarz, która była cała we łzach. Niespodziewanie dziewczyna krzyknęła na co się wystraszyłem. Po chwili jakby uświadamiając sobie, że to ja, zaczęła płakać jeszcze głośniej i wyciągnęła dłonie w moim kierunku. Nie musiała nic mówić. Wiedziałem o co mnie prosi. Podjeżdżając do samego łóżka przytuliłem ją do siebie tak, że stykaliśmy się klatkami piersiowymi. Powoli łapiąc się poręczy przy łóżku, zszedłem z wózka i kładąc się obok mojej małej Jas, tuliliśmy się wzajemnie. Głaskałem dziewczynę po plecach prosząc by już nie płakała.
-Przepraszam. Nie chciałam myśleć o nim ale jak zobaczyłam tego...nieznajomego, myślałam że mój koszmar znowu się zaczyna. Przepraszam nie chciałam cię wystraszyć. - mówiła zdławionym głosem od wciąż spływających łez. Nie wiedziałem, że przeszłość Jasmine jest aż tak bolesna iż odciska swoje piętno po dziś dzień. Całując Jas w czoło, poczułem jej dłoń na swoim policzku. Patrząc jej prosto w oczy usłyszałem jej szept;
-Nie płacz za nie swoje grzechy.
Marszcząc brwi zdałem sobie sprawę z dwóch rzeczy; pierwsza jest taka iż uświadomiłem sobie że w ogóle płakałem a druga to pytanie: o jakich grzechach mówi Jas?
Widziałem, że dziewczyna wie co chodzi mi po głowie ale uciekła ode mnie wzrokiem. Skomentowałem to zdaniem, które powiedział mi dziadek, gdy bawiłem się dziką różą jako dziecko którą sam mi dał. Rzekł mi wtedy;
-Pamiętaj, że najpiękniejsza róża ma swoje kolce ale to nie zraża nas do tego by wciąż postrzegać ją jako piękną."_______________________________
Piszę po nocach bo za dnia nie mam kiedy. Dzisiaj jednak postanowiłam napisać pomimo że powinnam spać. Ale z powodu tego, że nie chcę robić dużych odstępów to skracam sen i dodaję next. Dobranoc 😁😙👋
CZYTASZ
Dostrzec szczęście - Dominika Lewkowicz
Teen FictionBryan- 18latek którego całym szczęściem i pasją było bieganie do pewnego feralnego dnia. Udział w zawodach a potem impreza na której wszyscy pili za jego podium to było jego dotychczasowe życie. Wszystko się zmieniło, gdy pod wpływem alkoholu wracał...