Kiedyś go kochałam, była w niebo wzięta jak on wybrał mnie. Poczułam się wyróżniona i szczęśliwa. Później jednak zorientowałam się, że nie jest tak cudownie jak się tego na samym początku spodziewałam. Stał się agresywny, a także przyłapałam go na tym jak mnie zdradzał.
Upokorzył mnie, pokazał, że nic do niego nie znaczę. Najgorsze było jednak to, że nie chciał pozwolić mi odejść.
Chciał dalej mnie ranić.
Nie wytrzymałam.
Uciekła, wyjechałam by odejść i nie pozwolić już się ranić.
Teraz czuję, że znowu on jest w pobliżu mnie. Strach powrócił, tak samo jak mój koszmar o imieniu Niall Horan.
I jak wam się podoba to opowiadanie? Mam mały problem z imieniem dla głównej bohaterki, więc proszę o pomoc.
CZYTASZ
Powrót strachu
FanfictionPrzez ostatnie półtora roku jestem ciągle w strachu. Uciekam. Robię wszystko żeby on tylko mnie nie znalazł.