56.

1.4K 67 59
                                        

Nieznany: Do wieczorka kochanie masz czas. 

-Pierdolę to. -jęknęłam przeciągając się na łóżku. 

-Co pierdolisz? -zaśmiał się Karol. Nic nie powiedziałam tylko spojrzałam na zegarek. 

-O 13 Filip będzie. Jest 11, więc trzeba się ogarnąć. -powiedziałam odwracając się do chłopaka. 

-Nie, jeszcze nie. -burknął i przytulił się do mnie. 

-Już, już. -podniosłam się i wstałam z łóżka. Wzięłam jakieś ubrania i poszłam do łazienki, aby się umyć. Po umyciu i przebraniu wysuszyłam włosy. 

-Oo wstałeś, cud. -zaśmiałam się wchodząc do naszego pokoju. 

-Dzisiaj mam dzień lenia, przysięgam. A musimy nagrać dwa filmy. 

-Szara rzeczywistość, skarbie. -powiedziałam i usiadłam przy toaletce w celu pomalowania się. W czasie malowania pogadałam chwilę z Nowciaxem, który opowiadał mi o swojej nowej wybrance, z którą umówił się dzisiaj na randkę. Kiedy już skończyłam było przed 12, więc zeszłam na dół. 

-Siemka ludzie. -powiedziałam witając się z ekipą. 

-Hej. -przywitała się ze mną Julka. -Tu masz tosty jak coś. 

-O dzięki. -uśmiechnęłam się lekko i chwyciłam jednego. -Te kartony to Wujaszka i Kasia? -zapytałam wskazując na pudła. 

-Tia. -odpowiedziała. 

-Julka, Ada! -zawołała nas Marcysia. -Mam do was prośbę. Pomożecie mi wybrać formę zaproszeń na ślub? 

-Jasne. -powiedzieliśmy równo z Julką. 

Marcysia rozłożyła nam wzory i wybraliśmy najładniejszy. Po chwili usłyszeliśmy dzwonek od drzwi i do domu wszedł Filip. 

-Miałeś być o 13. -powiedziałam przytulając go. 

-Wiem, wiem, ale o 15 jadę z kolegami nad jezioro. -odpowiedział kierując się do salonu. 

-O cześć Filip. -przywitał się Karol siadając koło mojego brata. Ja ulotniłam się do pokoju i wzięłam prezent dla mojego brata. Schodząc, na sofie był też Mixer, Mini Majk i Poczciwy, którzy gadali o czymś z moim bratem. 

-Filip. -zwróciłam się do bruneta. -Mam dla ciebie prezent. Razem z rodzicami uznaliśmy, że skoro jesteś już dorosły i masz prawo jazdy kupimy Ci auto, a więc proszę. -dodałam przekazując kluczyki. 

-Nie mów, że to jest ta BMW, która stoi przed naszym blokiem. -powiedział.

-Być może. -stwierdziłam wzruszając ramionami. Filip od razu mnie mocno przytulił. 

-Dziękuję, -szepnął. -Krzysiu? Chcesz przetestować? -zwrócił się do chłopaka. 

-Jedziemy chłopie! -ucieszył się chłopak i zaraz potem oboje wyszli z domu. 

-Dwaj samochodziarze się dobrali. -stwierdził Mixer na co przytaknęłam. 

-To co nagrywamy odcinek? -zapytał Karol. 

-Tego vloga? -"upewniłam się" tak naprawdę nagrywaliśmy, że przez cały dzień ignorujemy Majka. 

-Tak, tak. -odpowiedział i po chwili zjawił się Piotrullo. 

* * * * * * * * *

Nieznany: załącznik

-O kuźwa. -skomentowałam patrząc na zdjęcia. Ten psychopata po kryjomu robił zdjęcia Karolowi, Trombie, Kasi  i mojej mamie. Co znaczyło tylko jedno. 

Learning to love/FrizOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz