W restauracji posiedzieliśmy jeszcze chwilę. Było fajnie, rozmawialiśmy, śmialiśmy się. Po chwili przeszedł kelner z winem truskawkowym i butelką wódki chociaż nie zamawialiśmy narazie alkoholu
-To chyba nie dla nas. Nie zamawialiśmy więcej-odezwała się Emi
-Na koszty firmy
Kelner pochylił się i szepnął coś do ucha Kuby no co ten rozejrzał się do okoła. W pewnym momencie jego wzrok zatrzymał się na czymś za mną. Razem z Emi obejrzałyśmy się ale oprócz pół nagiej baby nie było tam nikogo. Spojrzałam na Kubę, który w tym momencie ścisnął delikatnie krocze poprawiając spodnie.
-Gdzie ty idziesz?-Zapytał Artur
-Do łazienki-odparł Kuba i na swoje szczęście ruszył w przeciwnym kierunku niż ta kobieta
-Myślałam, że idzie ją zerżnąć-wzięłam kieliszek z winem do ust
-Ja również-odezwała się Emilia
Na polu zaczęło się robić ciemno a restauracja przemieniła się w klub nocny. Kuba wrócił po chwili i zachowywał się dziwnie. Cały czas rozglądał po sali w poszukiwaniu nie wiadomo czego.
-Szukasz tej brunetki?-starałam się zabrzmieć jak najbardziej obojętnie ale chyba mi nie wyszło
-Co? Nie. Rozglądałem się po sali-odparł zmieszany
Nie uwierzyłam mu. Sama nie wiem dlaczego. Dziwnie się zachowuje. Zbyt dziwnie jak dla mnie.
-Napiemy się czegoś?-Zapytał Artur
-A może poszukamy jakiegoś innego miejsca?-zapraponowałam
Nie podobał mi się jego wzrok gdy patrzył na tamtą dziewczynę
-Dobry plan-odparł Kuba
Zdziwiłam się trochę, że się zgodził. Wyszliśmy z klubu. Pochodziliśmy dłuższą chwilę po ulicach miasta. W końcu znaleźliśmy jakiś klub.
-Czego się napijecie?-Zapytał Artur
-Hmm ja poproszę Sex On The Beach-odezwała się Emi
-A ty Sara?-Zapytał Kuba
-Też mogę się napić tego co Emilia
Wszyscy spojrzeli na mnie w dziwny sposób
-Chcesz drinka? No nie wierzę-zaśmiał się Artur
-Nie będziesz pić drinków. Jeszcze ci odwali-odezwał się Kuba
-Ale..
-Nie ma żadnego ale. Powiedziałem coś. Mogę zamówić ci wino
Wkurwiłam się. Odwracając się udałam na poszukiwanie łazienki. Nie bardzo wiedziałam gdzie mam iść. Szłam przed siebie aż walneła w coś czy raczej kogoś
-Zabładziłaś?
Podniosłam głowę. Mężczyzna był wyższy ode mnie jednak w tym świetle jego twarz była źle widoczna. Jednak miał ładny brytyjski akcent
-Trochę. Szukam łazienki
-Jest tam. Czemu płaczesz?
-A co cię obchodzi?
Mężczyzna skinął na barmana, który przygotował dla mnie drinka, którego Kuba zabronił mi pić.
-Na mój koszt-mężczyzna podał mi napój
-Dziękuję
Wzięłam szklankę i wróciłam do znajomych. Usiadłam obok Emi
-Mówiłem coś. Po co kupiłaś drinka
-Kuba daj spokój-odezwał się Artur
-Jakiś mężczyzna mi go postawił
-Jaki mężczyzna?-zaciekawił się Kuba
-Nie wiem. Nie widziałam go. Stał w cieniu
A po za tym w tym klubie jest tyle ludzi, on chciał go znaleść w tym tłumie?
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomantikMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...