Z braku rzeczy do roboty położyłam się spać. Gdy spowrotem otworzyłam oczy za oknem było widno. Przekreciłam się na bok i zobaczyłam, że na krześle do którego jeszcze wczoraj byłam przywiązana siedział Michele. Miał czarne włosy a w jego brązowych oczach pojawił się błysk. Miał też zarost. Był ubrany tylko w ciemne spodnie materiałowe. Był dobrze zbudowany, na jego brzuchy nie było widać ani grama tłuszczu. Na lewej piersi miał tatuaż. Był bardzo przystojny i nie wiem czy przez całe moje życie widziałam kogoś bardziej przystojniejszego
-Przyniosłem Ci śniadanie
-Nie chcę jeść. Chcę wrócić do Polski do rodziny. Proszę pozwól mi
-Nie. Mogłaś chodzić po domu jednak to, że postanowiłaś uciec przekreśliło tą możliwość
-Michele proszę
-Nie. Zjedz śniadanie
Podniósł się i wyszedł zamykając drzwi na klucz. Zerwałam się z łóżka i pobiegłam w stronę drzwi. Szarpnęłam za klamkę jednak to nic nie dało. Odsunełam się po drzwiach i pozwoliłam by kilka łez spłynęło po moich policzkach. Płacz w tej chwili mi nie pomoże. Podniosłam się i spowrotem usiadłam na łóżku biorąc się za śniadanie. Mój porywacz chyba chce bym przytyła. To co przyniósł na śniadanie ja jem przez tydzień. Na wielkiej tacy były naleśniki, gofry, owsianka i dużo owoców. Zjadłam tylko owsianke i poszłam pod prysznic. Weszłam do łazienki. Oprucz prysznica była tam też wanna. Poszłam do szafy i wzięłam różowa sukienkę, której nigdy nie kupiłam. Udałam się spowrotem do łazienki. Nalałam sobie wody do wanny. Wzięłam długa kąpiel, umyłam włosy. Wysuszyłam je i uczesałam w kucyk. Ubrałam na siebie sukienkę. Opuściłam pomieszczenie
-Don nie będzie zadowolony, że prawie nic nie zjadłaś-na łóżku siedział Carlo
-Nic na to nie poradzę. Dał za dużo jedzenia
-Szef po prostu chce o ciebie zadbać
-Nie chce by o mnie dbał. Sama to potrafię. Chce tylko wrócić do domu
Carlo jest miły jednak to nie zmienia faktu, że nie chce tu być
-Przekażę Donowi by dawał ci mniej jedzenia
-Możesz wziąść jedzenie
Mężczyzna wziął tacę i wyszedł zamykając drzwi. Znowu mnie zamknęli. Gdy miałam osiemnaście lat spotykałam się z takim jednym Robertem. Dużo ćpał a potem był bardzo agresywny. Był też bardzo o mnie zazdrosny. Raz widział jak rozmawiałam z jednym z znajomych. Pobił mnie i zamknął w piwnicy. Później policja go zaaresztowała a ja uciekłam z rodzinnego miasta do Warszawy. Później znalazł mnie w jednym z warszawskich klubów, zaczął szarpać i wtedy poznałam Kubę, stanął w mojej obronie. Zaimponowało mi to do tego stopnia, że umówiłam się z nim kilkanaście razy a potem zakochałam
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomanceMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...