Święta minęły spokojnie. Dzisiaj czeka mnie wizyta u ginekologa. Mam tylko nadzieję, że nie mam bliźniaków. Cieszę się na dziecko ale obawiam się, że z bliźniakami mogę sobie nie poradzić. Chociaż Michele pewnie mi pomoże przy wychowaniu dziecka. Albo zatrudni opiekunkę.
Podniosłam się z łóżka i udałam do łazienki. Weszłam pod prysznic i umyłam ciało. Owinięta ręcznikiem udałam się do garderoby. Ubrałam luźne czarne spodnie i fioletową koszulkę na ramiączkach a do tego ubrałam bluzę, która wyglądała jak bejsbolówka jednak zamiast guzików miała zamek. Zrobiłam sobie delikatny makijaż używając do niego podkładu, elejnera (nie wiem jak to się dokładniej pisze), cieniu i tuszu do rzęs a na usta małożyłam matowy błyszczyk. Nigdy nie byłam jakoś specjalnie zwolenniczką mocnych makijaży. Gotowa wyszłam z sypialni na poszukiwanie męża, który miał mnie zawieść do lekarza.
-Miki czeka w aucie na podjeździe-powiedział Carlo gdy tylko zeszłam ze schodów
-Dzięki za wiadomość. Przynajmniej nie będę musiała chodzić i go szukać
Wyszłam z domu i wsiadłam do czarnego Mercedesa, które jeszcze nie widziałam.
-Podoba Ci się?-Zapytał Miki siedząc za kierownicą
-Tak, to mój?
-Tak. Chciałaś taki, pamietasz?
-Pamiętam
Michele uruchomił silnik i pojechaliśmy do lekarza. Dojazd trwał niecałą godzinę. Ostatnio jak tam jechałam wydawało mi się, że tam jedzie się krócej.
-Kochanie, przepraszam ale nie mogę iść z tobą. Muszę załatwić kilka wideo rozmów
-Jasne. Nie ma problemu, przyjedziesz po mnie?
-Będę tutaj czekał
Wysiadłam z auta i weszłam do budynku. Udałam się pod gabinet. Przede mną była tylko jedna pani. Poczekałam mniej więcej pięć minut i weszłam do gabinetu.
-Witaj Sara. Tym raz bez Michele?
-Interesy
Michele był ze mną przy ostatniej wizycie.
-Połóż się i podciągnij koszulkę. Michele wszystko powiedział
Wykonałam polecenie. Kobieta zrobiła mi USG.
-Gratuluję, będę bliźniaki. Drugi miesiąc
-Bliźniaki?
-Tak. Widzisz? Dwa białe punkty? To serca
-Ale jak drugi miesiąc. Mdłości pojawiły się dwudziestego. Nie powinny pojawić się wcześniej?
-Mogą się w ogóle nie pojawić. Chcesz zdjęcie?
-Myślisz, że Miki będzie zły jak nie przyniosę?
-Raczej tak. Już Ci dam
A jednak bliźniaki
-Dwujajowe czy jedno?
-Dwu
Wytarłam brzuch, wzięłam zdjęcie.
-Dziękuję. Na następną wizytę kiedy?
-Zgłoś się za dwa miesiące
-Okey, to do zobaczenia
Wyszłam z gabinetu trochę wstrzasnieta. Jak ja sobie poradzę z dwójką dzieci. Chociaż tyle, że nie będą takie same bo tak trochę głupio gdybym pomyliła imiona. Wyszłam z budynku. Michele faktycznie cały czas był przed budynkiem. Wsiadłam do pojazdu
-I co ci powiedziała?
-Drugi miesiąc-podałam mu zdjęcie-te białe kropki to nasze dzieci
-Będzie dwójka?
-Tak. Prawdopodobnie dwujajowe
🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
Ten rozdział będzie krótszy bo nie mam weny. A przy okazji jestem chora i nie czuję się na siłach pisać dłuższe
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomanceMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...