Rozdział 83

7.5K 224 4
                                    

Drzwi do sypialni otworzyły się a do środka wszedł Michele. Oparł zgięte kolano o łóżko i pocałował mnie i rozpinając guziki koszuli udał się do łazienki. Wyrobił się w dziesięć minut a tak liczyłam, że na dobranoc zrobię mu awanturę. Po kilku minutach Miki wyszedł nagi z łazienki z mokrymi włosami. Wycierał je ręcznikiem.

-Mówiłam Ci kiedyś, że masz ciało jak grecki bóg?

-Nie. Czemu grecki a nie rzymski?

-Mitologia grecka zawsze bardziej mi się podoba niż rzymska

-Co masz taką nie wyraźną minę?-położył się koło mnie

-Jutro się zaczynają się święta. W Polsce wtedy dajemy sobie prezenty. Myślałam że wrócimy po świętach i nic dla ciebie nie mam

-Masz, rośnie tutaj-położył mi rękę na brzuchu-Ty i maleństwo mi wystarczy. Niczego więcej nie potrzebuje i nie pragnę

Przysunęłam się bliżej niego, przykrywając go kołdrą. Chwilę później poczółam jak wsuwał mi palce do szparki.

-Aż tak lubisz seks?

-Z Tobą kocham-Mruknął przyspieszając ruchy

-Ja z tobą też

-No, ja myślę. Z nikim innym tego robiła nie będziesz

Ponownie przyspieszył ruchy. W momencie kiedy zaczęłam pojękiwać  ściągnął ze mnie kołdrę. Wyciągnął palce i podniósł się z łóżka. Klęknął przed łóżkiem i pociągnął mnie za nogi rozszerzając je. Wsunął we mnie język doprowadzając mnie do szaleństwa. Chwilę później doszłam. Michele zadowolony położył się koło mnie.

-Tylko tyle?

-Możesz mi jeszcze obciągnąć jak masz taką ochotę

On jest nie sprawiedliwy. Najpierw mnie podnieca i tyle, na tym koniec? Ale zrobię to. Zeszłam z łóżka i kucnęła przy nim. Wzięłam jego członka do ust i zaczęłam energicznie ssać. Gdy doszedł staranie zlizałam jego nasienie. Weszłam na niego, obejmując go udami.

-Chce więcej-mruknełam przygryzajac płatek jego ucha

Miki złapał mnie za biodra i unosząc delikatnie do góry pozwolił nabić się na jego członka. Jeszcze bezczelnie wychodził naprzeciwko moim ruchom.

-Przestań

-Ale przecież nic nie robię-uśmiechnął się

-Nie drażnij się ze mną-zmrużyłam oczy

-No dobrze, niech Ci będzie

Przyspieszył ruchy ponownie doprowadzając mnie do orgazmu. Zmęczona położyłam się kogo niego kładąc głowę na jego klatce.

-Ile planujesz dzieci?

-A ile dasz radę urodzić?

-Wiesz, że ciało kobiety potrzebuje dwa lata aby zregenerować się po ciąży w pełni?

-Wiem. Napewno chce dwójkę. To jest minimum. Na tylko jedno się nie zgadzam

-Nie chce tylko jednego. Zwłaszcza gdy pierwsze będzie syn

-Solidarność jajników?

-Przestań. Nie ma żadnej solidarności. Chce mieć kogo nauczyć się malować, kupować sukienki, czesać warkoczyki. Rozumiesz?

-Nie jestem aż tak głupi

-Polemizowałabym-mruknęłam miejąc nadzieję, że tego nie słyszy

W końcu chyba nie jest wampirem czy wilkołakiem. Chociaż nie wiem czy wilkołaki mają dobry słuch.

-Uważasz, że jednak jestem głupi?

Fuck, usłyszał.

-Ty nie jesteś przypadkiem wampirem

-Może a co?

To by tłumaczyło dlaczego zawsze słyszy to co szeptam i dlaczego ten dom w mroku wygląda jak włości wamipra, sam Dracula by tu zamieszkał. A przy okazji wampiry są nieludzo piękne tak jak Michele. Jednak gdy porwał mnie Joe a Miki go zastrzelił przez co rozpętał wojnę gangów został postrzelony co wyklucza bycie wampirem. Chyba, że został nim po postrzale. No nie wiem, zatruta kula zmieniająca w wampira?

-Tworzysz teorie spiskową?

-Nie, czemu?

-Napiełaś mięśnie ud

-To po to aby nie przyszło ci uciekać

-Gdybym chciał to i tak mnie nie zatrzymasz. A teraz skarbie ty moje idziemy spać. Dobranoc

Wtuliłam się mocniej w jego ciało bardziej przeżucając nogę przez jego uda

Gangster z Sycylii Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz