Drzwi do sypialni otworzyły się a do środka wszedł Michele. Oparł zgięte kolano o łóżko i pocałował mnie i rozpinając guziki koszuli udał się do łazienki. Wyrobił się w dziesięć minut a tak liczyłam, że na dobranoc zrobię mu awanturę. Po kilku minutach Miki wyszedł nagi z łazienki z mokrymi włosami. Wycierał je ręcznikiem.
-Mówiłam Ci kiedyś, że masz ciało jak grecki bóg?
-Nie. Czemu grecki a nie rzymski?
-Mitologia grecka zawsze bardziej mi się podoba niż rzymska
-Co masz taką nie wyraźną minę?-położył się koło mnie
-Jutro się zaczynają się święta. W Polsce wtedy dajemy sobie prezenty. Myślałam że wrócimy po świętach i nic dla ciebie nie mam
-Masz, rośnie tutaj-położył mi rękę na brzuchu-Ty i maleństwo mi wystarczy. Niczego więcej nie potrzebuje i nie pragnę
Przysunęłam się bliżej niego, przykrywając go kołdrą. Chwilę później poczółam jak wsuwał mi palce do szparki.
-Aż tak lubisz seks?
-Z Tobą kocham-Mruknął przyspieszając ruchy
-Ja z tobą też
-No, ja myślę. Z nikim innym tego robiła nie będziesz
Ponownie przyspieszył ruchy. W momencie kiedy zaczęłam pojękiwać ściągnął ze mnie kołdrę. Wyciągnął palce i podniósł się z łóżka. Klęknął przed łóżkiem i pociągnął mnie za nogi rozszerzając je. Wsunął we mnie język doprowadzając mnie do szaleństwa. Chwilę później doszłam. Michele zadowolony położył się koło mnie.
-Tylko tyle?
-Możesz mi jeszcze obciągnąć jak masz taką ochotę
On jest nie sprawiedliwy. Najpierw mnie podnieca i tyle, na tym koniec? Ale zrobię to. Zeszłam z łóżka i kucnęła przy nim. Wzięłam jego członka do ust i zaczęłam energicznie ssać. Gdy doszedł staranie zlizałam jego nasienie. Weszłam na niego, obejmując go udami.
-Chce więcej-mruknełam przygryzajac płatek jego ucha
Miki złapał mnie za biodra i unosząc delikatnie do góry pozwolił nabić się na jego członka. Jeszcze bezczelnie wychodził naprzeciwko moim ruchom.
-Przestań
-Ale przecież nic nie robię-uśmiechnął się
-Nie drażnij się ze mną-zmrużyłam oczy
-No dobrze, niech Ci będzie
Przyspieszył ruchy ponownie doprowadzając mnie do orgazmu. Zmęczona położyłam się kogo niego kładąc głowę na jego klatce.
-Ile planujesz dzieci?
-A ile dasz radę urodzić?
-Wiesz, że ciało kobiety potrzebuje dwa lata aby zregenerować się po ciąży w pełni?
-Wiem. Napewno chce dwójkę. To jest minimum. Na tylko jedno się nie zgadzam
-Nie chce tylko jednego. Zwłaszcza gdy pierwsze będzie syn
-Solidarność jajników?
-Przestań. Nie ma żadnej solidarności. Chce mieć kogo nauczyć się malować, kupować sukienki, czesać warkoczyki. Rozumiesz?
-Nie jestem aż tak głupi
-Polemizowałabym-mruknęłam miejąc nadzieję, że tego nie słyszy
W końcu chyba nie jest wampirem czy wilkołakiem. Chociaż nie wiem czy wilkołaki mają dobry słuch.
-Uważasz, że jednak jestem głupi?
Fuck, usłyszał.
-Ty nie jesteś przypadkiem wampirem
-Może a co?
To by tłumaczyło dlaczego zawsze słyszy to co szeptam i dlaczego ten dom w mroku wygląda jak włości wamipra, sam Dracula by tu zamieszkał. A przy okazji wampiry są nieludzo piękne tak jak Michele. Jednak gdy porwał mnie Joe a Miki go zastrzelił przez co rozpętał wojnę gangów został postrzelony co wyklucza bycie wampirem. Chyba, że został nim po postrzale. No nie wiem, zatruta kula zmieniająca w wampira?
-Tworzysz teorie spiskową?
-Nie, czemu?
-Napiełaś mięśnie ud
-To po to aby nie przyszło ci uciekać
-Gdybym chciał to i tak mnie nie zatrzymasz. A teraz skarbie ty moje idziemy spać. Dobranoc
Wtuliłam się mocniej w jego ciało bardziej przeżucając nogę przez jego uda
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomanceMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...