Rozdział 39

11.5K 288 24
                                    

Od trzech miesięcy mam spokój od smsów. Dzisiaj Rey ma rozmawiać z jakimś kontrahentem. Ma przyjść do niego do domu. Rey po smsach nie chce mnie zostawić. Zrobiłam sobie drinka i usiadłam w wielkim salonie. Chociaż trudno to nazwać drinkiem bo to była wódka rozcieńczoną sokiem pomarańczowym. Usłyszałam pukanie do drzwi

-Jeżeli mogę cię kochanie prosić nie odzywaj się. Chce dość szybko załatwić z nim ten kontrakt

-Jasne a teraz idź otwórz mu

Po chwili do salonu weszli Rey oraz Michele.

-Napijesz się czegoś?

-Masz whiskey?

-Mam. Lód też?

-Dwie kostki

Rey poszedł do kuchni po chwili wrócił. A ja siedziałam dalej na kanapie i popijałam drinka miejąc wyrąbane, że ze mną jest dwóch bosów. Objęłam ustami rurkę i przesuwałam się w dół i górę. Rey miał na to wyjebane ale Michele nie mógł oderwać ode mnie wzroku. Jak widać kuszenie idzie mi bardzo dobrze.

-Ile chcesz za narkotyki?-Zapytał Rey

-Pięstet tysięcy euro

-Aż tyle

-Tak i ani centa mniej. Jednak ze swojej strony mogę Ci dożucić cztery dziwki. Byłem w twoich klubach. Zarówno tutaj w Warszawie jak i w Stanach. Twoich dziwek nie da się porządnie zerżnąć

-Pół miliona i cztery dziwki?

-Po jedna na klub

-Dwie na klub i się dogadamy

-Dobra, stoi. Podeślę ci na meila zdjęcia dziewczyn. Wybierzesz sobie

-Już Ci napisze na kartce mój adres e-mail a ty numer konta, na który mam ci wysłać kasę-Rey wyszedł z salonu

-Nie tak się obciąga. Twój kochaś Ci tego nie pokazał?-Zapytał z ironią-Mniejsza z tym. O treści tych smsów to dowiedziałem się, że są wysyłane z Sycylii. Wiecej się nic nie dowiem

-Dzięki, nie wiele mi to pomaga ale dzięki

Do salonu znowu przyszedł Rey.

-Proszę-podał mu kartkę i długopis

-Pieniądze przelejesz przy mnie-Michele podniósł się i usiadł koło mnie łapiąc mnie za kark-w przeciwnym razie coś jej zrobię

Jego słowa spłynęły po mnie jak woda po kaczce, dobrze wiem, że nic mi nie zrobi

-Nie krzywdź jej

-To przelewaj pieniądze

Rey poszedł po laptopa. Postawił, go na stole i włączył. Zalogował się do banku.

-Puszczaj mnie-walnełam Michele z łokcia w brzuch-Auuu

-Coś jej zrobił?-Zapytał Rey

-Nic, uderzyła łokciem w napięte mięśnie. Rób przelew

Rey wrócił do czynności, która przerwał

-Nie wierć się bo zaboli coś więcej niż łokieć-Miki szepnął mi cicho do ucha i położył rękę na moim udzie

-Gotowe, sprawdź czy Ci zaksięgowało-odezwał się Rey

Michele ściągnął rękę z mojej nogi i wyciągnął telefon

-Zdjecia dziewczyn podeślę Ci jak wrócę na Sycylię-podniósł się i opuścił dom

-Mówili mi, że on jest groźny ale, żeby skrzywdzić kobietę?

-Rey, o czym ty człowieku mówisz? Nie skrzywdził mnie łapiąc za kark

-Słyszałem, to twoje Auuu

-Chciałam się wyswobodzić, on napiął mięśnie brzucha przez co mnie zabolało

-Ulżyło mi, że nie zrobił ci coś poważniejszego

No poważnie? Podniosłam się i poszłam do kuchni po drinka a Rey wyciągnął woreczek z białym proszkiem. Mówiłam mu co przeżyłam przez narkotyki, on obiecał, że nie będzie ich brał w trakcie naszych spodkań. Wkurwiłam się gdy zobaczyłam, że wciągnął to przez banknot. Odstawiłam szklankę aż się zatłukła, wzięłam swoją torebkę i trzaskając mocno drzwiami wyszłam z jego domu. Rey przywiózł mnie do siebie bo mieliśmy spędzić miło wieczór. Mój telefon zaczął dzwonić, wyciągnęłam go z torebki i nacisnęłam zieloną słuchawkę

-Czego chcesz?-zapytałam nie zbyt miło

-Będziesz wieczorem?

-Rey, kurwa obiecałeś mi coś. Miałeś nie brać przy mnie

-Oj nie histeryzuj. To tylko jedna działka

-I ta jedna działka sprawiła, że nie będę spać u ciebie

-Ale ja kupiłem zabawki na nocne igraszki

-Oj jak mi przykro

-Przepraszam, nie chciałem byś się na mnie złościła

-Było pomyśleć o tym wcześniej za nim wciągnąłeś

-Skarbie, proszę. Wróć, obiecuje, że więcej nie wezmę

-Zastanowię się. Teraz chce pobyć chwilę sama

-Dobrze, nie będę zamykał drzwi. Jak coś to przyjdź-rozłączył się

Jakoś nie mam teraz ochoty na jego towarzystwo. Wolałabym iść do siebie, zakopać się pod kołdrą, włączyć Netflix i obejrzeć jakiś film lub serial.

Gangster z Sycylii Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz