Jak Michele wróci muszę go poprosić aby jego ludzie z Polski wysłali moje ubrania tutaj. Ile mogę chodzić w tym samym
-Jeszcze się nie przebrałaś?
Odwróciłam się i zobaczyłam Michele. Miał na sobie koszulkę na ramiączkach i bandaż na lewym ramieniu
-Co się stało?
-Kula drasnęła mi ramię ale to nic poważnego
-Zostałeś bosem bosów?
-Tak, skąd wiesz?
-Mówili w telewizji
-Czemu się nie przebrałaś?
-Nie mam w co
-W trakcie ratowanie cię Ivo kupił kilka rzeczy po za bielizną. To kupiłem sam jak spałaś
Wziął mnie na ręce
-Idziemy sprawdzić jak wyglądasz nago-zaśmiał się
-Jak większość dziewczyn, które widziałeś
-Fajna cipeczka, duże cycki?
-A to jednak nie jak większość dziewczyn
-A to lepiej
Wniósł mnie do mojej sypialnii i położył na łóżku. Usiadł na mnie.
-Czego chcesz-mruknęłam
-Ciebie
Pochylił się i zaczął całować i muskać moją szyję. Przekreciłam głowę aby utrudnić mu trochę dostęp, żeby wiedział, że ze mną nie pójdzie mu tak łatwo. Uśmiechnął się i przeniósł się na drugą stronę szyi. Przekreciłam znowu głowę
-Będziesz utrudniać?
-Mówiłeś, że nie lubisz łatwych
Złapał mnie za nadgarski i uniusł ręce za głowę. Następnie zajął się moją bluzką a potem ściągnął spodnie. Każdy jego dotyk rozpalał mnie jeszcze bardziej. Zsunął jedno ramiączko i zaczął muskać mój obojczyk jednocześnie ściskając piersi. Złamałam go za szyję i próbowałam przewrócić na plecy. Don zdawał sobie sprawę z tego co chcę zrobić i sam przewrócił się na plecy ja usiadłam na nim. Uważając na jego ramię ściągnęłam mu koszulkę. Zjechałam od jego ust do spodni gdzie niegdzie przygryzając i ssając jego skórę. Odpiełam guzik jego spodni a potem ściągnęłam mu bokserki. Jego kutasa był naprawdę imponujący. Aż zagryzłam dolną wargę.
-Zaczekaj chwile
Ściągnął mi majtki. Chciałam zrobić coś czego żaden mój były partner nigdy się nie chciał zgodzić. Usiadłam na Mikim plecami do niego i pochyliłam się. Michele złapał mój tyłek i przysunał bliżej ust. Ja obiełam jego kutasa ustami i zaczęłam ssać. W tym samym momencie poczułam język Dona w swojej szparce. Mruknęłam cicho z zadowolenia. Miki nie przerywając czynności uwolnił moje piersi od krępującego je materiału stanika.
-Szybciej i mocniej-mruknął
Zamiast języka tym razem poczułam palce, które wchodziły i wychodziły ze mnie w szybkim tempie. Widać, że Michele jest doświadczonym kochankiem, napewno bardziej niż ja. Chwilę później poczułam słodki smak jego spermy. Połknęłam ją potrząc w oczy mojego kochanka co wyraźnie mu się spodobało. Zeszłam z niego i położyłam się obok. Miki muskał moją skórę od szyi do biusty, później zaczął ssać moje sutki.
-Nie drocz się ze mną. Wejdź we mnie
-Nie musisz dwa razy prosić-Miki wyciągnął prezerwatywę z kieszeni spodni
Założył ją i wszedł w mnie. Nie był delikatny ale mi to pasowało. Po kilku minutach dostałam orgazm, potem kolejny. Miki doszedł chwilę po mnie.
Wziął mnie na ręce i zaniósł do łazienki
-Teraz będziemy brać prysznic?-Spojrzałam na niego gdy odkręcał wodę
-Tak. Chodź do mnie
-Tobie wolno?
-Tak-odparł odwijając bandaż-muszę myć ranę by się zakażenie nie wdało
Podeszłam do niego a on złapał mnie za kark i obrócił mnie twarzą do ściany
-Mi wciąż jest mało-mruknął i wszedł we mnie od tyłu
Poruszał mocno i szybko biodrami doprowadzając mnie do kolejnych orgazmów. Dzisiaj byłam spełniona jak nigdy do tej pory. Chwilę później poczółam ciepło co znaczyło, że Miki doszedł kolejny raz
-Zadowolona?
-Bardzo. Jak nigdy
-Cieszę się
Przemył ramienie i ubierając się wyszedł z pokoju. Owinięta ręcznikiem poszłam zobaczyć ciuchy, o których mówił Don Morrone. Faktycznie w szafie było kilka bluzek, koszul, spodni i spodenek. Ubrałam dresowe spodenki i fioletowa koszulkę. Bieliznę, którą kupił Michele miała idealny rozmiar. Nie były ani za duże ani za małe, po prostu w sam raz. Ciekawe skąd Michele miał takie informacje.
🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
Ten rozdział nie jest idealny wybaczcie, miałam dzisiaj gorszy dzień
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomanceMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...