-Wstajemy-poczułam jak rozwiązuje mi więzły
Szarpnął mnie za nadgarstek co spowodowało że się przewróciłam. Robert stał i się śmiał. Podniosłam się i pobiegłam do drzwi. Nie były zamknięte. Biegłam przed siebie. Dotarłam do schodów na górę. Gdy dotarłam do mniej więcej połowy Robert złapał mnie z rękę i pociągnął w swoją stronę. Uderzyłam plecami i głową o schody. Znowu straciłam przytomność.
Gdy się ocknełam leżałam przywiązana do łóżka w zupełnie innym miejscu niż wcześniej. Była to sypialnia Roberta, pamiętam ją z czasów jak było nam razem dobrze. To tutaj wygłupiałam się, całowałam, przytulałam i tutaj był nasz pierwszy raz. A potem był ból i przerażenie. Tydzień po pierwszym seksie mnie zgwałcił i pobił
-Nie ładnie uciekać-uderzył mnie w twarz
-Głodna jestem-wyplułam krew
-Za kilka godzin nie będziesz odczuwać głodu, nie będziesz czuć nic. Nakręcę sobie nasz seks. Chcesz abym to do kogoś wysłał? Chłopaka nie masz, brat się na ciebie wypiął. Wiem, wyślę do Emili, napewno się ucieszy
Właśnie Emilia. Była tutaj. Ona ma numer do Carlo. Może mu powiedzieć, że znikłam a wtedy może Carlo mi pomoże.
-Proszę. Daj mi coś do jedzenia
-Nie będę marnował jedzenia na ciebie-uderzył mnie
-Auuu. Pomocy! Jest tu kto!
-Nie krzycz. Nikt cię nie usłyszy-rozwiązał moje więzły
-Za to ciebie usłyszą w całej okolicy jak jej nie puścisz-Usłyszałam znajomy brytyjski akcent
-Kim ty jesteś? Jak się tu dostałeś?
-Sara wszystko okey?
Jak Michele cudownie wyglądał ubrany cały na czarno
-Widzę, że się znacie-przyłożył mi pistolet do głowy-cofnij się albo ją zabije
-Głupi jesteś jeżeli myślisz, że Ci się uda
-To zabije ciebie a potem ją-skierował pistolet w stronę Michele
-Nie jeden próbował i jak widać nie udało im się
Robert odepchnął mnie. Uderzyłam głową o łóżko.
Ocknełam się w mały pokoju. Obok mnie leżał Michele
-Gdzie ja jestem?
-W samolocie na Sycylię. Moim lekarzą łatwiej będzie wytłumaczyć skąd tyle siniaków
-W Polsce też byś wytłumaczył
-A brak sprawcy?
-Co zrobiłeś z Robertem?
-Nie dogadaliśmy się
-Zabiłeś go?
-Miałem do wyboru twoje życie albo jego. Wybór był prosty
-Skąd wiedziałeś gdzie mnie szukać?
-Emilia dzwoniła do Carlo. Jednak ten nie mógł odebrać a ona nie rozróżniła naszych głosów. Powiedziała, że widziała go w kinie i przed. Potem znikłaś, twój głos słyszała w jego domu
-Dziękuję jednak nie rozumiem kilku spraw
-Wytłumaczę Ci wszystko w domu. Teraz musisz odpoczywać
Zasnęłam. Oczy otworzyłam w sypialni Michele. Rozpoznałam po umeblowaniu. Koło mnie stał Michele a obok niego stał lekarz. Rozmawiali ze sobą po włosku. Po chwili lekarz dał Michele jakąś kartkę i wyszedł
-Co powiedział?
-Masz dużo siniaków, na szczęście obeszło się bez złamiań. Dał mi witaminy bo trochę jesteś słaba
-Dziękuję
-Nie ma za co
-Jest. Uratowałeś mi życie
-Nie pierwszy raz
-Wiem. Jestem ci wdzięczna
-Jak Emilia zadzwoniła to byłem niedaleko twojego mieszkania. Zachowałem się jak idiota. Ojciec wychował mnie, że szef mafii nie może okazać słabość a miłość to słabość. Dlatego jak mi powiedziałaś co czujesz trochę się wystraszyłem. Wiem jak to brzmi "Wielki Don Morrone" bał się kochać. Jednak prawda jest taka, że spodobałaś mi się już przy naszym pierwszym spodkaniu, w kompleksie. Dlatego ściągałem cię na Sycylię zamiast zabić twojego brata. Chciałem byś mnie pokochała. Przyleciałem do Polski prosić cię o drugą szansę. Kocham cię
-Wystarszyłeś się kochać?
-Tak. Nigdy nie kochałem tak na poważnie. Zawsze chodziło o seks
-Miki, kocham cię. Byłam na ciebie zła, że mnie otraciłeś jednak gdy widziałam jak celuje w twoją stronę mi przeszło. Wtedy liczyło się tylko to, że cię kocham. Nie przeżyłabym gdyby coś Ci się stało
-Ja również nie przeżyłbym gdyby tobie coś się stało-położył się obok mnie
Pocałowaliśmy się ale ten pocałunek był inny niż dotychczas. Był delikatny, czuły a zarazem brutalny.
-Jest dziesiąta rano. Idziemy na śniadanie kochanie
-Kochanie? Na nic się nie zgodziłam
-Skarbie...
-Dobra. Kocham cię jednak nie uważasz, że powinieneś zapytać?
-Zostaniesz moją dziewczyną?
-Nie musiałeś pytać. Jasne, że tak
Michele uniósł ręce w gesie zapytania. Zaśmiałam się i podniosłam z łóżka
-Chodź mój przystojniaku. Głodna jestem
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomanceMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...