-Wstąpimy do sklepu?-zapytałam wychodząc ze szpitala
-Po co? Tylko nie mów, że po alkohol
-Mam ochotę na placuszki budyniowe ale nie widziałam w domu potrzebnych mi składników. Pójdziemy po to?
-Pewnie
-No to idziemy na zakupy
Udaliśmy się na piechotę w stronę mojego domu. W pobliskim sklepie kupiliśmy potrzebne mi rzeczy. Weszliśmy do mojego mieszkania.
-Przygotuj wszystko. Ja skoczę do siebie po kilka ubrań i przeprowadzę się do siebie na kilka dni. Nie chcę byś była sama
Przytuliłam ją
-Dziękuję. Może nigdy nie pokocham faceta ale dzięki tobie nie będę sama
-Nie mów tak. Michele ma sprawić , że zawsze będziesz sama? Niech się pocałuje w dupe. Nie przyjął cię? Jego problem. Nie przekreślaj swojego szczęścia
-Narazie nie potrafię o nim zapomnieć
-Dałaś radę zapomnieć o Robercie i o Kubie. Zapomnisz też i o nim.
-Masz rację
-Wiem. Zaraz wracam. Idę tylko po ciuchy
Wyszła zostawiając mnie samą. Rozłożyłam składniki. Z lodówki wyciągnęłam jajka. Wymieszałam składniki i wzięłam się do smażenia placków. Zrobiłam osiem, cztery dla mnie, cztery do Emili, która właśnie weszła do mieszkania
-O widzę że jedzonko na mnie czeka. Wiesz, że nie jestem twoim mężem?-zaśmiała się
-Nie marudź tylko jedz
-Tak jest Żonko
-Smacznego Mężu
Zaśmialiśmy się obie. Nie pamiętam kiedy ostatni raz się śmiałam.
-Smaczne. Zapomniałam jak dobrze gotujesz
-Pomiędzy lipcem a wrześniem robiłam to bardzo żadko. Na Sycylii byli od tego ludzie
-Przestań wspominać tamtą wyspę
-Nie wymarzę jej z pamięci. Czy tego chce czy nie wiążą się z nią miłe wspomnienia
-Jakie na przykład?
-Szczerze? Pocałunki, wieczory spędzone na wygłupianiu się, oglądanie filmów, słuchaniu jak mówi po włosku, przytulanie się o seksie nie wspominając. Pierwszy raz czułam się bezpieczna i nie wiem dlaczego ale kochana. Dlatego tak mnie boli, że mnie odtrącił i dlatego też nie potrafię się o nim zapomnieć. Pierwszy raz pokochałam kogoś tak naprawdę i pierwszy raz cierpiałam. Nawet przez Roberta czy Kubę tak nie cierpiałam.
-Wow. Nie sądziłam, że tak się wkopałaś
-Ja też. Zrozumiałam to teraz. W szpitalu obwiniałam Michele o to wszystko co się stało. Teraz wiem, że to nie tylko jego wina. Dziękuję, że jesteś. Potrzebowałam z kimś tak szczerze porozmawiać
-Polecam się na przyszłość. Nurtuje mnie jedno pytanie. Co zrobisz jakby przyszedł prosić o szanse?
-Nie myślałam o tym. To się pewnie nie wydarzy. Nawet jak by minął rok czy dziesięć lat on się raczej nie odezwie
-Może to lepiej. Jeszcze znowu by cię zranił i znowu popadniesz w alkohol. Nie wiem czy tym razem mogłabym ci pomóc
-Dziękuję jeszcze raz. Bez ciebie mogłoby być kiepsko
-Wiem kochana
-Chciałabym gdzieś wyjść wieczorem. Co powiesz na kino?
-Chętnie. Chociaż brzmi to jakbyśmy umawiały się na randkę
-Oj tam. Potrzebuję tego
-Wiem dlatego sprawdzimy co grają
Wyciągnęła telefon
-Grają horror albo komedie romantyczną. Co wolisz?
-Zdecydowanie horror
-Zarezerwuje nam bilety-poszła do sypialni aby zarezerwować bilety
-Idziemy na dwudziestą
-Super
O osiemnastej trzydzieści wyszliśmy z mieszkania. Na piechotę udaliśmy się do kina. Emilia wykupiła rezerwację a ja kupiłam popcorn i napoje. Wzięliśmy je i poszliśmy w kierunku sali aby zająć swoje miejsca
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomanceMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...