Rozdział 16

14.4K 344 17
                                    

Siedziałam dalej na schodach zastanawiając się co mam ze sobą zrobić. W tym momencie zawalił mi się cały świat. Podniosłam się i ruszyłam przed siebie. Po około trzydziestu minutach znalazłam się pod domem brata. Zapukałam. Drzwi otworzyła mi Aleksandra.

-Sara?

-Mogę wejść?

-Jasne chodź. Marka narazie nie ma. Chcesz coś do picia?

-Macie może herbatę ziołową

-Tak. Zjesz coś?

-Mogę zjeść

Ola udała się do kuchni a ja za nią. Postanowiłam, że nie będę wspominać o gwałcie. To i tak nie miało sensu

-Kuba oskarżył mnie o zdradę chociaż nie zrobiłam tego

-Czemu tak sądził?

-No właśnie nie wiem. Jak się zapytałam o dowód to kazał mi wypierdalać

-Idiota. Najpierw sprawił, że cię porwali a teraz takie coś-Na stole przede mną postawiła kanapki i herbata-Jak coś to dorobię

Zjadłam kanapki ze smakiem.

-Skąd wiesz, że mnie porwali?

-Marek coś wspominał. O tym, że przez niego też cię po części porwali też wspomniał

-Nie ważne. Myślisz, że mogłabym zostać tutaj kilka dni aż nie wynajmę sobie czegoś

-Pewnie

-A pożyczysz mi jakieś ubrania? Moje zostały na Sycylii

-Kochanie jestem-usłyszałam głos Marka-Sara?

-Co wy się dziwicie na mój widok?

-Wybacz, to nie było miłe-odparł Marek

-Chcesz się umyć?-zapytała Ola

-Tak. Chętnie

-Idź do łazienki. Zaraz przyniosę Ci bieliznę i jakieś ubrania

Udałam się do łazienki. Poczekałam aż Ola przyniesie mi ciuchy. Nalałam sobie wody do wanny.

-Mam nadzieję, że będą okey-Ola położyła ciuchy na szafce i wyszła

Rozebrałam się i położyłam się wygodnie w wannie. Ciepła woda przyjemnie oblewała moje ciało z każdej strony. Po dłuższej chwili wzięłam żel ze starej mydlarni o zapachu szarlotki i umyłam ciało. Następnie na ręce nałorzyłam trochę szamponu i wtarłam we włosy chwilę spukałam. Nałorzyłam jeszcze odżywkę i po kilku minutach spukałam ponownie. Wytarłam ciało, ubrałam białe spodnie i niebieski sweterek. Wysuszyłam włosy i wyszłam z łazienki. W domu nie było nikogo. Spojrzałam na telefon gdzie miałam wiadomość od Marka, że pojechali na zakupy. Poszłam poszukać ładowarki do telefonu. Gdy ją znalazłam podłączyłam do ładowania. Włączyłam telewizor aby zobaczyć co mnie ominęło przez miesiąc pobytu na Sycylii. W wiadomościach podawali, że młodą dziewczyną została porwana przez zorganizowaną grupę przestępczą. Biedna dziewczyna, wiem jak się musi czuć.

🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
Chcecie perspektywę Michele?

Gangster z Sycylii Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz