Wracałam z zakupów do domu gdy zobaczyłam listonosza. Wychodził ode mnie z klatki. Wyciągnęłam klucze z torebki i otworzyłam skrzynkę na listy. Ciekawe czy przyniósł coś do mnie. Wyciągnęłam z tamtąd list. Wrzuciłam go do torebki. Później otworzyłam drzwi do mieszkania. Zostawiłam zakupy w kuchni a ja poszłam do salonu otworzyć list. W kopercie były obcięty palec i jakiś list
-Aaaaaaaaa!-odrzuciłam od siebie woreczek
Wzięłam kartę do rąk i zaczęłam czytać
"Mam nadzieję, że w Polsce świetnie się bawisz. Jak widzisz twój plan nie wypalił, nie jestem w więzieniu. Tak jak obiecałem, połazujesz tego. Palec należy do twojego brata. Masz cztery dni aby przylecieć na Sycylię. Jeżeli się nie zjawisz wyślę Ci głowę Marka w pudełku. Do zobaczenia na Sycylii"
Myślałam, że to koniec. Że Michele skończył w więzieniu. Ale jak on mnie namierzył? Przecież półtora tygodnia temu wyciągnęłam nadajnik z ramienia.
Zaczęłam pakować rzeczy. Dobrze wiedziałam, że szybko nie wrócę do kraju. Gdy zasuwałam jedną z walizek usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam sprawdzić kto to
-Cześć
-Hej. Chodź-przesunęłam się aby Emi mogła wejść
Spojrzała na walizki
-Znowu wylatujesz?
-Niestety
-Dokąd?
-Dobra. Nie chcę mi się kłamać. Nie byłam na Sycylii by porozmawiać z szefem firmy. Mój brat kupił dragi od sycyliskiej mafii. Nie spałacał długu więc zostałam porwana przez przystojnego bosa. Teraz on przetrzymuje Marka a ja muszę wrócić na Sycylię by go nie zabił. Mam na to cztery dni
-Co? Historia jak z jakiegoś filmu
-Wiem. Kuba też kupił dragi i przez niego po części też mnie porwał
-Mogę lecieć z tobą?
-Co? Do domu mafioza?
-Weź mnie ze sobą, proszę
No nie wierzę.
-Widzisz ten worek tam?-wskazałam głowę podłogę-to zrobił mojemu bratu
-Proszę, chcę lecieć z tobą
Dalej w to nie wierzyłam. Ja boję się lecieć na Sycylię a Emili marzy się pobyt w domu bosa mafii. Szok. I co ja mam teraz zrobić
-Zrobimy tak. Polecę tam sama, pogadam z Michele a potem dam ci znać
Oczywiście okłamie ją, że się nie zgodził
-Nie. Lecę teraz. Spakuj się, potem idziemy do mnie abym się mogła spakować i lecimy do twojego włoskiego amanta
-To nie jest mój amant i nie lecimy tylko lecę. Ty zostajesz
-Nie zostaje. Lecę z tobą i koniec kropka
Taka właśnie jest Emilia. Jak się uprze to nie ma zmiłuj się. Ona naprawdę nie wie w co się pakuję. Michele nie jest miłym facetem. Dużo mu do tego brakuje, bardzo dużo
CZYTASZ
Gangster z Sycylii
RomanceMichele Morrone jest jednym z najgroźniejszych ludzi na Sycylii. Prowadzi na interesy na całym świecie Sara Mil jest młodą dziewczyną. Wybiera się na ślub brata, Marka. Jest tam pewien mężczyzna przez którego Marek robi się nerwowy. Pewnego dnia gdy...