251: Poziom baterii: 5%

34 10 3
                                    

18.10.2020 r.

Nie zrobiłam nic pożytecznego.
Miałam w planach napisać nowy rozdział do projektu zdrowie – nie wyszło.

Miałam wstać o 8 – nie wyszło. Z łóżka wygramoliłam się koło godziny 10:00.

Odpisałam jedną książkę do specjalu i poczytałam książki w tym jedną skończyłam. Ale tak to nie zrobiłam nic. Absolutnie nic pożytecznego.

Nie potrafię pozbyć się uczucia zmęczenia. Tego że jestem do niczego i nieprzydatna.
Co posprzątam to w ciągu sześciu godzin robię nowy bałagan.

Chyba będę potrzebować przerwy od Wattpada.

Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz