6 stycznia 2020 r.
Wstałam późno.
Nic nie robiłam produktywnego.
Obejrzałam film "Cudowny chlopak"
Zdjęć posiłków na dziś brak.
Bilans
13:00 Posiłek I (rodzinny)
Dwie łyżki ryżu, udko kurczaka, ogórek. Pół ziemniaka z sosem. (To zostawiłam było ochydne, matka do sosu dała przecieru pomidorowego)18:00
3 kanapki z szynką i pomidorem. Trochę popcornu (kukurydza+rozgrzana patelnia).Cele:
🍎 porcja owoców:☹
🥦 porcja warzyw:☹ mało
🍬 Bez słodyczy: ☺️
🍴 Odstępy między posiłkami:😊
👣 2 tysiące kroków
📚 Skończyłam czytać Inna – Max Czornyj. Co prawda w polowie zaczęłam czytać tylko dialogi, taka ciekawa...
Dziwna była.Nawet nie było spaceru...
Dzień Porażka
A co u Was?
Aśka.
CZYTASZ
Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii.
No FicciónRok 2020 miał być mój. Miał być rokiem zmian i pracy nad sobą. Przyszła pandemia i wszystko szlak trafił.