25 września 2020 r.
No nie powiem, w tym tygodniu się działo.
Np. wczoraj Si sierota zostawiła portfel w pracy i wracała do domu na gapę (zorientowałam się na przystanku koło domu).
Na szczęście portfel był tam gdzie go zostawiłam.
Ale nie mogłam przez to iść na siłkę i musiałam odwołać spotkanie z K. (karnet noszę w portfelu).
Jutro po siłowni miałyśmy jechać do biblioteki, ale okazuje się że jest zamknięta z powodu remontu. Tragizm.
Ale pojedziemy na Manhattan. Tam jest otwarta.
W sumie tylko to z ciekawskich rzeczy się działo.
I jeszcze jedno.
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze 💙🧡💙🧡
Dziś Projekt Zdrowie wbił pierwszy tysiąc wyświetleń, za co ogromnie jestem wdzięczna. To bardzo motywuje do dalszej pracy.Chciałam zrobić spis treści z planowanymi rozdziałami ale Yuuma_kun nie lubi spoilerów.
Tak więc następny rozdział o...
😂😘Nie będę zdradzać.
Brakuje mi czasu na czytanie waszych dzienniczków. No i odcinka się od tych toksycznych. Te ulubione zwykle nadrabiam co jakiś czas. Ale czasu mi brakuje i się nie wyrabiam. 😔
A jak u Was z czasem?Miłego weekendu perełki. I do następnego wpisu.
Pozdrawiam serdecznie,
Aśka
CZYTASZ
Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii.
No FicciónRok 2020 miał być mój. Miał być rokiem zmian i pracy nad sobą. Przyszła pandemia i wszystko szlak trafił.