150: Pół na pół

87 20 30
                                    

Poniedziałek, 10 lutego 2020r

Przyjemniej z okazji remontu nie musiałam kupować paneli za swoje pieniądze. Miałam tylko wybrać, więc wybrałam. Teraz niech ją portfel zaboli. Zemsta Si 😈
Wybrałam dobre, szarawe — klasa ścieralności AC 5. Drogie były. Do tego dodatki podlogowe typu listwy, folie  itp. RAZEM 900 zł. A pokoik mam malutki.

Chciała remont to ma.

Po pracy pojechałam z WueN na zakupy po mój prezent urodzinowy, który wyniósł 150 złotych. Ma to związek z planami na marzec, które zdradzę teraz:

WYPRAWKA NA SIŁKĘ ☺️🤗 Obiecałam K. że z nią pójdę i było to w sylwestra, a że większość ludziów planuje siłownię w nowym roku i po dwóch miesiącach rezygnuje, to z automatu robi się ciut mniej ludzi i jest luz. Znaczy mam taką nadzieję.

Bilans:

8:00 Śniadanie:

13:00 Obiad ( było go więcej ale zapomniałam foty strzelić)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

13:00 Obiad ( było go więcej ale zapomniałam foty strzelić).

Odrazu po obiedzie był deser

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Odrazu po obiedzie był deser.

18:00 u WueN Makaron pełnoziarnisty, z sosem z czerwonych warzyw kurczakiem i groszkiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


18:00 u WueN
Makaron pełnoziarnisty, z sosem z czerwonych warzyw kurczakiem i groszkiem.

A do pracy dziś szło mi się płynnie

A do pracy dziś szło mi się płynnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Morze wybiło 🤪

🦋

Wtorek, 11 lutego 2020r

Znowu chcieli wciągnąć mnie w projekt "elpki". Nie miałam czasu. I pierdole to, niech mnie zwolnią. Mam to gdzieś. Koniec z miłą pomocną Aśką, to ma swoje granice. Nie będę robić dodatkowej pracy za darmo. Jak mam przy tym robić to niech mi zapłacą wiecej. Podwyżka 200 brutto starczy.

Po pracy masa sprzątania. I pakowania się w kartony. Jeszcze tylko resztkowe jutro i w czwartek zostaną wyniesione meble.

Bilans:

8:00 Śniadanie

13:30 Obiad to samo co w poniedziałek ale standardowo brak fotki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

13:30 Obiad to samo co w poniedziałek ale standardowo brak fotki. :( Tyle że dodatkowo był brokuł.

20:00 Kolacja

Bułka z szynką i pomidorem, batonik dobra kaloria — kakao&mięta.

🦋

Może jak zrobię sobie napięty grafik, to zacznę się bardziej ogarniać czasowo. A wy co o tym myślicie? Planujecie swój czas czy raczej wszystko na spontanie?

Ja obecnie nic nie planuje, przez co większość czasu marnuje. Muszę poćwiczyć nad tym brzydkim nawykiem.

Miłego życzę
Aśka.

Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz