Poniedziałek, 10 lutego 2020r
Przyjemniej z okazji remontu nie musiałam kupować paneli za swoje pieniądze. Miałam tylko wybrać, więc wybrałam. Teraz niech ją portfel zaboli. Zemsta Si 😈
Wybrałam dobre, szarawe — klasa ścieralności AC 5. Drogie były. Do tego dodatki podlogowe typu listwy, folie itp. RAZEM 900 zł. A pokoik mam malutki.Chciała remont to ma.
Po pracy pojechałam z WueN na zakupy po mój prezent urodzinowy, który wyniósł 150 złotych. Ma to związek z planami na marzec, które zdradzę teraz:
WYPRAWKA NA SIŁKĘ ☺️🤗 Obiecałam K. że z nią pójdę i było to w sylwestra, a że większość ludziów planuje siłownię w nowym roku i po dwóch miesiącach rezygnuje, to z automatu robi się ciut mniej ludzi i jest luz. Znaczy mam taką nadzieję.
Bilans:
8:00 Śniadanie:
13:00 Obiad ( było go więcej ale zapomniałam foty strzelić).
Odrazu po obiedzie był deser.
18:00 u WueN
Makaron pełnoziarnisty, z sosem z czerwonych warzyw kurczakiem i groszkiem.A do pracy dziś szło mi się płynnie
Morze wybiło 🤪
🦋
Wtorek, 11 lutego 2020r
Znowu chcieli wciągnąć mnie w projekt "elpki". Nie miałam czasu. I pierdole to, niech mnie zwolnią. Mam to gdzieś. Koniec z miłą pomocną Aśką, to ma swoje granice. Nie będę robić dodatkowej pracy za darmo. Jak mam przy tym robić to niech mi zapłacą wiecej. Podwyżka 200 brutto starczy.
Po pracy masa sprzątania. I pakowania się w kartony. Jeszcze tylko resztkowe jutro i w czwartek zostaną wyniesione meble.
Bilans:
8:00 Śniadanie
13:30 Obiad to samo co w poniedziałek ale standardowo brak fotki. :( Tyle że dodatkowo był brokuł.
20:00 Kolacja
Bułka z szynką i pomidorem, batonik dobra kaloria — kakao&mięta.
🦋
Może jak zrobię sobie napięty grafik, to zacznę się bardziej ogarniać czasowo. A wy co o tym myślicie? Planujecie swój czas czy raczej wszystko na spontanie?
Ja obecnie nic nie planuje, przez co większość czasu marnuje. Muszę poćwiczyć nad tym brzydkim nawykiem.
Miłego życzę
Aśka.
CZYTASZ
Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii.
Non-FictionRok 2020 miał być mój. Miał być rokiem zmian i pracy nad sobą. Przyszła pandemia i wszystko szlak trafił.