151: Połowa za nami.

104 20 34
                                    

Środa, 12 lutego 2020r.

Mam wrażenie że to już czwartek. Czuję się zmęczona. Znowu męczę się z trądzikiem. Jestem stara, a przez te pryszcze wyglądam jak gówniara.

BILANS

Śniadanie:
Jogurt, banan i orzechy.

Obiad:
Grochówka i baton.

Kolacja:
Zapiekanki.

Aj te słodycze. Przez swoją głupotę nigdy się od nich nie uwolnię. Przynajmniej chipsy i fastfoody mnie nie kuszą. Macie jakieś sposoby na zmniejszenie ochoty na słodycze?

🦋

Czwartek, 13 lutego 2020r


BILANS

Śniadanie:
To samo co wczoraj.

Obiad:
Pierogi z mascarpone i owocami.

Kolacja:
Barszcz biały z klopsikami i makaronem.

🦋

Piątek, 14 lutego 2020r

Walentynki, dzień jak codzień. Tylko jakaś taka nagonka na okazywanie sobie uczuć. Przynajmniej ja to tak odbieram.

Te wszystkie promocje na czekoladki. Nie czekaj wróć raczej na cukier wymieszany z olejem palmowym. Już lepiej dać komuś kwiaty, zaprosić do kina, kręgle itp.
Chociaż miłość powinniśmy okazywać sobie codziennie, a nie tylko dlatego, że są walentynki. Każdy dzień z naszą połówką powinien być wyjątkowy. Nie potrzeba do tego świąt.

W ogóle S.K. skomentowała moje włosy, że mam ładnie ułożone. Nie żebym wcześniej nie miała, ale dziś są wyjątkowo ładne. Tyle że one same się układają, nawet jak się uczeszę. One żyją swoim życiem.

Dziś remontowo. I będzie tak do następnej soboty.

BILANS

Śniadanie:
Bagiel z serem i ogórkiem.

Obiad:
Jabłko, mandarynka i orzechy.

Przekąska:
Lody pistacja i cynamon z Nutellą i wiśnia.

Kolacja:
Bułka z pomidorem.

Można powiedzieć że pierwszy wege piątek za mną. Do następnego lepiej się przygotuje i coś ugotuje normalnego.

🦋

Sobota, 15 lutego 2020r

Szok wstałam przed 9! I nie nie mam tu na myśli 8:59. Wywlokłam się z łóżka piętnaście po ósmej. Umyłam i zjadłam śniadanie z rodzicami. Dali się namówić na zdrową jajecznicę. I o dziwo nie rozbolał mnie po niej brzuch tak jak w 90% przypadku jedzenia smażonych jaj.

Byłam w Ikei zobaczyć na bawełniane siatki na zakupy te do owoców i warzyw. Dramat. Były 2 szt. Za 19 złotych. Ale za duże te oczka. Poszukam ich w necie taniej. Od marca zamierzam też ograniczyć plastik. Przynajmniej w tym większym stopniu.

BILANS

Śniadanie:
Jajecznica ze szczypiorkiem. I ogórek plus kromka chleba razowego.

Przekąska:
Lody truskawkowe.

Kolacja:
Popcorn, 5szt. mini pączków robionych przez mame i garść winogron.

📚/📺/📝

• Poczytałam trochę. Momentami książka zaczyna przymulać, ale są też momenty przez które nie da się oderwać od książki.

• Wróciłam do serialu po przerwie. W tygodniu brak mi czasu. Mogę oglądać tylko w weekendy. I z każdym kolejnym odcinkiem jestem mega usatysfakcjonowana.
Ktoś z was oglądał "Hotel Beau Séjour"?

• Troszku popisałam opowiadanie, po czym nastał reset kompa i fragment szlak trafił, bo go nie zapisałam. Upsik. Będę pisać jeszcze raz i opublikuję w "Opowiem Ci" w sumie piszę tylko fragmenty a nie całe opowieści, ale kto wie, może któregoś dnia uda mi się napisać coś w całości.

A co u Was?

Udanej soboty i niedzieli.
Wasza Aśka. 😉

Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz